Gibbs - Cinema City Lyrics

Lyrics Cinema City - Gibbs



Nie ma już żadnych ról, których bym nie zagrał
Spaliłem scenariusz - Ciebie szukam nadal
Zanim znów będę żałował swoich słów
Przemyśl, czy warto było czuć...
Nie ma już żadnych ról, których bym nie zagrał
Spaliłem scenariusz - Ciebie szukam nadal
Zanim znów będę żałował swoich słów
Przemyśl, czy warto było czuć...
Wszyscy dookoła stoją jak na baczność
Ja się czuję jakbym grał dla pustej sali
Przegapiłem moment, kiedy to się stało
Gdy się wszyscy wokół stali aktorami
Powiedz mi szczerze, kto napisał ten scenariusz
Bo mam małe poprawki
Połowa aktorów w tym filmie, nie powinna nigdy zostawać gwiazdami
Więc powiedz mi, czemu nie śpisz
U mnie już kolejny sezon jest komediodramat
Jak wytłumaczyć komuś śmiech przez łzy
Życie znów prosi o kolejny angaż
Wokół zostali już tylko statyści
Trochę szkoda, chciałem oddać jedną z ról
Niech osoba ta po prostu chcе dobrze dla wszystkich
A później niech sama sobą wytrzyma ten ból (ej)
Nie ma już żadnych ról, których bym nie zagrał
Spaliłem scenariusz - Ciebie szukam nadal
Zanim znów będę żałował swoich słów
Przemyśl, czy warto było czuć...
Same historie oparte na faktach
Na kartkach masz tylko brudnopisy słów
To śmieszne, że tęsknisz o miłości w taktach
A w myślach przewijasz o kolejnej z dup (ej)
To wszystko na pozór jest piękne, to prawda
Dopóki w szafie nie znajdzie się trup
Wtedy powiedzą, że to wszystko kłamstwa
Aferę nakręcił reżyser - ich wróg
Mój film nadal obraz czarno-biały, przez ludzi, którzy tracą kolor
Myślą, że wciąż tacy bogaci, uszczypnij ich, bo tracą honor
Uszczypnij ich, bo stracą już wszystko, zanim zobaczą napis "THE END"
Wtedy puść im taśmę od końca
I zobaczą jak ich życie samo naprawia się, hehe
Nie ma już żadnych ról, których bym nie zagrał
Spaliłem scenariusz - Ciebie szukam nadal
Zanim znów będę żałował swoich słów
Przemyśl, czy warto było czuć...




Gibbs - Cinema City - Single
Album Cinema City - Single
date of release
08-04-2021




Attention! Feel free to leave feedback.