Hey - Katasza Lyrics

Lyrics Katasza - Hey




Katasza imię jej (la la la la la)
Za dużo w biodrach ma
To po matce
W jedzeniu umiaru brak (la la la la la)
Po matce matki ma
No i jeszcze
Samobójcze skłonności po dziadku
Dziadków dwóch, więc umiera razy dwa
Razy dwa, razy dwa
Po ojcu krótki ma wzrok
Po stryjku polipy
Talentów poskąpił Pan (la la la la la)
Urody żałował też
W kieliszku topi łzy (la la la la la)
Do płuc pompuje dym
No i jeszcze
Samobójcze skłonności po dziadku
Dziadków dwóch, więc umiera razy dwa
Razy dwa, razy dwa
Po ojcu krótki ma wzrok
Po stryjku polipy
Samobójcze skłonności po dziadku
Dziadków dwóch, więc umiera razy dwa
Razy dwa, razy dwa
Po ojcu krótki ma wzrok
Po stryjku polipy
Raz dwa trzy kryjesz ty
Jak nie ty, no to ty



Writer(s): Katarzyna Nosowska, Jacek Chrzanowski



Attention! Feel free to leave feedback.