Lyrics Drapacze chmur - Intruz
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
To
kolejne
zmarszczki
jak
na
szkle
pajęczyna
Świat
wystarczająco
karci,
twarz
jak
popękana
szyba
Każdy
z
nas
cenę
zapłaci,
weź
mnie
przytul,
proszę
Każdy
dotyk
czuję,
obiecuję,
że
nie
skoczę
Znowu
po
dachach
chodzę,
bo
musiałem
się
wypłakać
A
najbrzydszy
dom
na
drodze
i
najniższy
to
mój
drapacz
Mówią,
że
łobuz
na
dachu
napisał
list
Ja
tylko
ukradłem
globus,
dla
ciebie
lecę
na
pysk
Ucieczka
na
koncie
to
był
mój
jedyny
zysk
A
chciałbym
zaufać
komuś
jak
Oliver
Twist
Wiatr
po
szyi
mnie
łaskotał,
dzisiaj
już
się
nie
wspinam
I
dopóki
kogoś
kocham,
to
te
drapacze
mijam
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momеncie
zetknięcia
skór
Kopertowе
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Już
pękało
na
pół,
więc
po
kościach
się
rozejdzie
Nie
przekonuje
mnie
ból,
ktoś
inny
na
drapacz
wejdzie
Nie
wiem,
czy
lepszy
jest
sznur,
ja
go
nie
założę
Każdy
dotyk
czuję,
obiecuję,
że
nie
skoczę
O
smutku,
czy
happy
endzie
nie
powie
urwany
film
Z
góry
wypatrzę
cię
wszędzie,
nawet
z
jedenastu
mil
Kuszą
mnie
drapacze,
w
końcu
całe
życie
parter
Wiem,
że
dla
ciebie
coś
znaczę,
a
chudy
jak
Peter
Parker
Sam
sobie
nie
wybaczę,
moje
serce
to
rudera
Jestem
lokalny
chłopaczek,
twoja
skóra
jak
Nivea
Jesteś
jak
nie
ma
anioła,
mój
betonowy
filar
I
dopóki
ciebie
kocham,
to
te
drapacze
mijam
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Tak
samo
jak
dach
znam
klatki
schodowe
A
ja
zamiast
na
nim
stać,
wolę
dać
ci
go
nad
głowę
Tak
samo
jak
dach
znam
klatki
schodowe
A
ja
zamiast
na
nim
stać,
wolę
dać
ci
go
nad
głowę
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Śpiewa
mi
anielski
chór
w
momencie
zetknięcia
skór
Kopertowe
dachy
to
moje
drapacze
chmur
Siedzę
na
dachu
i
płaczę,
bez
ciebie
i
patrzę
w
dół
Nocą
kuszą
mnie
drapacze,
dzisiaj
nie
skaczę
i
chuj
Attention! Feel free to leave feedback.