Lyrics Jej czarne oczy - Ivan Komarenko
Złe
kilometry
dzielą
nas
Lato
umiera
jesieni
czas
W
blaszany
daszek
tłucze
deszcz
A
w
mojej
głowie
wciąż
ktoś
jest
Więc
gdy
wspomnienia
męczą
cię
Wracają
myśli,
krótkie
dnie
Zobaczyć
jeszcze
raz
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Takie
to
życie
dziwne
jest
Miłość
tęsknota
ścigają
się
Możesz
uciekać,
możesz
nie
Jedno
i
drugie
dopadnie
cię
Więc
gdy
wspomnienia
męczą
cię
Wracają
myśli,
krótkie
dnie
Zobaczyć
jeszcze
raz
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Więc
gdy
wspomnienia
męczą
cię
Wracają
myśli,
krótkie
dnie
Zobaczyć
jeszcze
raz
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Jej
piękne
czarne
oczy,
śnią
się
czarne
oczy
Ich
nie
przeoczysz,
wiem
że
nie
Jej
piękne
czarne
oczy,
widzę
czarne
oczy
To
za
mną
kroczy,
ze
mną
jest
Attention! Feel free to leave feedback.