Janusz Radek - Stacja Raj Lyrics

Lyrics Stacja Raj - Janusz Radek



Ten szalony pociąg który wiezie mnie przez świat
Miasta mija nocą i już od tylu pędzi lat
A w zamglonym niebie Bóg już czeka na mnie
Kiedyś czas zatrzyma się
Szare wagony już płyną jak wrony przez śnieg
Szare obłoki jak senne tłumoki we śnie
Mam na sercu rysę diament wyrył
W oku błyszczy grudka a łzy pod skórą duchy śpią
Ile dni w podróży ile jeszcze lat
Powiedz gdzie się kończy świat
Szare wagony popłyną jak wrony przez śnieg
Szare obłoki jak senne tłumoki we śnie
Oni ciągle śpią
Każdy miał
Swój szczęśliwy dzień
I każdy chce być tam
Choćby dla zabawy
Oni ciągle śnią
A ja tu
Brnę co tchu i szukam
Że może także mi
To się zdarzy wreszcie
Nowy bilet do stacji raj
Szare wagony popłyną jak wrony przez śnieg
Szare obłoki jak senne tłumoki we śnie
Oni śpią Każdy miał
Swój szczęśliwy dzień
I każdy chce byćtam
Choćby dla zabawy
Oni ciągle śnią
A ja tu
Brę co tchu i szukam
Że może także mi
To się zdarzy wreszcie
Oni śpią Każdy miał
Swój szczęśliwy dzień
I każdy chce byćtam
Choćby dla zabawy
Oni ciągle śnią
A ja tu
Brę co tchu i szukam
Że może także mi
To się zdarzy wreszcie
Nowy bilet do stacji Raj
Tu.




Janusz Radek - Dom za miastem
Album Dom za miastem
date of release
04-02-2011




Attention! Feel free to leave feedback.