Lyrics Zimne Serca - Jedker
Pierwsze
serce
wyrosło
w
stolicy
Dumne,
że
inne
od
otoczenia
On
kolorowy,
reszta
z
kamienia
Łatwo
się
tylko
nabawić
nerwicy
Serce
lwa
pochodzi
z
dziczy
Kałasznikowa
kula
tam
świszczy
Psim
swędem
dojechało
do
stolicy
Czarcim
błędem
dać
się
wydziedziczyć
Trzecie
serce,
w
nim
częsty
gorąc
Ten
mózg
nie
ma
płatów,
to
chyba
mosiądz
Mogę
przysiąc
pragnąłem
dosiąść
Te
czarne
zimne
pod
uwagę
biorąc
Serce
czwarte
najwięcej
z
nich
warte
Ma
znak,
te
siłę
być
jak
Bonaparte
Globu
rezydent,
będzie
umarte
Nauczy
te
serce
trzymać
gardę
Bez
kochania,
teraz
mam
zimne
serce
Zabrane
więcej,
niż
tylko
lejce
Kamienie
na
lepy,
liczone
w
hercach
Bez
kochania,
teraz
mam
zimne
serce
Zabrane
więcej,
niż
tylko
lejce
Kamienie
na
lepy,
liczone
w
hercach
Kiedy
czwarte
serce
było
jeszcze
pierwszym
Nie
znało
trzeciego,
nie
pisało
wierszy
Drugie
na
zimno
za
to
planowało,
było
mu
mało
jak
zagarnąć
całość
Kiedy
pierwsze
z
trzecim
się
spotkało,
w
pięknych
okolicznościach
się
okazało
Że
im
się
wydawało,
że
stanowią
całość
Gorące
serca
połamało
(żałość)
Drugie
zimne
serce
cechuje
wytrwałość
Dbałość
o
szczegóły,
dla
większych
buły
Jego
chytry
plan
przejęły
już
muły
Pierwszemu
sercu
zostały
kanikuły
Trzecie
wkurwione,
dopełnia
wendety
Wie,
że
czwarte
czyste,
niestety
Uczyni
je
zimnym,
jak
własne
Jak
drugie
jest
autorytetem,
jasne
Bez
kochania,
teraz
mam
zimne
serce
Zabrane
więcej,
niż
tylko
lejce
Kamienie
na
lepy,
liczone
w
hercach
Bez
kochania,
teraz
mam
zimne
serce
Zabrane
więcej,
niż
tylko
lejce
Kamienie
na
lepy,
liczone
w
hercach
1 Nie Liczę Strat
2 Masztufatal
3 Głupcy Umierają Szybko
4 Zimne Serca
5 Miłość Pl
6 Sęp
7 Sinusoida
8 Bumerang
9 Magnesy
10 Nie Potrzebuję
11 Epilog
Attention! Feel free to leave feedback.