KSU - Moje Bieszczady Lyrics

Lyrics Moje Bieszczady - KSU



Góry do nieba
I zieleni krzyk
Polna droga pośród kwiatów
I złamany krzyż
Strumień skryty w mroku
I zdziczały sad
Stara cerkiew pod modrzewiem
I pęknięty dzwon
Zarośnięty cmentarz
Na nim dzikie bzy
Ile łez i ile krzywdy
Ile ludzkiej krwi
Księżyc nad Otrytem
Niebo pełne gwiazd
Tańczą szare popielice
San usypia nas
To właśnie
To właśnie moje Bieszczady
To właśnie
To właśnie moje Bieszczady
Zarośnięte olchą
Pola dawnej wsi
Kto je orał, kto je zasiał?
Nie pamięta nikt
Skrzypią martwe świerki
To drewniany płacz
Świat się kończy w Sokolikach
Dalej tylko las
Druty na granicy
Dzielą nacje dwie
Dzieli ściana nienawiści
I przeraża mnie
San jest taki płytki
Gdzie Beniowej brzeg
Dzieli ludzi, dzieli myśli
Straszny jego gniew
To właśnie
To właśnie moje Bieszczady
To właśnie
To właśnie moje Bieszczady



Writer(s): Eugeniusz Olejarczyk, Maciej Witold Augustyn


KSU - XXX-lecie Akustycznie
Album XXX-lecie Akustycznie
date of release
07-12-2010




Attention! Feel free to leave feedback.