KSU - Moje Bieszczady II Lyrics

Lyrics Moje Bieszczady II - KSU



Noc umarła - nastał dzień
Słońce nad połoniną
Ginie mgła - odsłania świat
A las czerwienią spłynął
Cichy potok - budzi się
Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw
Nad uśpioną doliną
Dlaczego takie piękne
Dlaczego tak złe dla ludzi
Dlaczego moje Bieszczady
Tak kocham i nienawidzę
Znów bez forsy - żadnych szans
Z taką myślą się budzę
Nie ma pracy - przyszłości też
Na tym smutnym odludziu
Znów na krechę będziemy pić
By zapomnieć o jutrze
Potem rano potworny kac
I przepita twarz w lustrze
Dlaczego takie piękne
Dlaczego tak złe dla ludzi
Dlaczego moje Bieszczady
Tak kocham i nienawidzę
Dlaczego takie piękne
Dlaczego tak złe dla ludzi
Dlaczego moje Bieszczady
Tak kocham i nienawidzę
Moje góry a w nich mój dom
Moje miejsce wśród ludzi
Nie chcę nigdy porzucać go
Nie chcę go nienawidzieć
Muszę zabić miłość
Do tej ziemi okrutnej
Muszę uciec daleko stąd
Przed szaleństwem i smutkiem
Dlaczego takie piękne
Dlaczego tak złe dla ludzi
Dlaczego moje Bieszczady
Tak kocham i nienawidzę
Dlaczego ta ślepa miłość
Stała się z czasem szaleństwem
Dlaczego moje Bieszczady
mym największym przekleństwem



Writer(s): Eugeniusz Olejarczyk, Maciej Witold Augustyn


KSU - Bez prądu




Attention! Feel free to leave feedback.