Lyrics Chodzi O To, Zeby Nie Byc Idiota - Katarzyna Groniec
Chodzi
sobie
baj
po
ścianie
Chodzą
sobie
różne
panie
I
górnicy,
i
hutnicy
I
zwyczajni
bezbożnicy
Nawet
bardzo
młody
jeż
Chodzi
też
Chodzi
Polak
na
wódeczkę
Chodzi
Basia
het,
nad
rzeczkę
I
turyści
z
Ameryki
I
dawniejsze
bolszewiki
Ostatecznie
chodzi
wszak
Nawet
ptak
O,
ogólnie
zaś
chodzi
o
to
żeby
nie
być
idiotą
Zapuszczaj
swój
włos
i
motor
Nie
śpij
z
byle
ho-hołotą!
Ciut
sobie
bimbaj
Żyj
niby
cymbał
Możesz
być
nawet
psem
i
lwem
Możesz
być
zbirem
Możesz
być
świrem
Ale
idiotą
nie
Nie,
nie,
nie!
Można
chodzić
w
kółko
sobie
Albo
się
przewracać
w
grobie
Można
chodzić
w
dal
z
Marylą
I
z
Agnieszką
albo
z
Lilą
W
maratonie
udział
brać
Albo
stać
O-ogólnie
zaś
chodzi
o
to,
żeby
nie
być
idiotą
Zapuszczaj
swój
włos
i
motor
Nie
śpij
z
byle
ho-hołotą!
Ciut
sobie
bimbaj
Żyj
niby
cymbał
Możesz
być
nawet
psem
i
lwem
Możesz
być
zbirem
Możesz
być
świrem
Ale
idiotą
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie
Nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie!
Ogólnie
zaś
chodzi
o
to,
żeby
nie
być
idiotą
Zapuszczaj
swój
włos
i
motor
Nie
śpij
z
byle
ho-hołotą!
Ciut
sobie
bimbaj
Żyj
niby
cymbał
Możesz
być
nawet
psem
i
lwem
Możesz
być
zbirem
Możesz
być
świrem
Ale
idiotą
o
nie
Nie,
nie,
nie,
nie,
nie,
nie!
Ciut
sobie
bimbaj
Żyj
niby
cymbał
Możesz
być
nawet
psem
i
lwem
Możesz
być
świrem
Możesz
być
zbirem
Ale
idiotą
nie
Nie,
nie,
nie,
nie!
Attention! Feel free to leave feedback.