Lyrics Pistolet - Kim Nowak
Leżę
na
podłodze
Moje
ciało
waży
tonę
Ogień
liże
mi
szyję
Czas
to
jest
pistolet
Ktoś
na
chwile
tu
przystanie
Pochyli
ciężki
łeb
Na
udach
masz
siniaki
Jesteś
słona
tak
jak
krew
Leżę
jak
pijany
Jakby
ktoś
mi
obciął
nogi
Kończą
się
wakacje
I
ciągle
jestem
głodny
Leżę
na
podłodze
Moje
kości
ważą
tonę
Ogień
liże
ci
sukienkę
Czas
to
jest
pistolet
Leżę
jak
pijany
I
niczego
więcej
nie
chce
Zdarzy
się
wypadek
Stanie
nagle
serce
Leżę
jak
pijany
Bebechy
ważą
tonę
Czasu
mi
ubywa
Czas
to
jest
pistolet
Strzela...
Celuje
prosto
w
ramię
Ta
krew
na
koszuli
To
czerwony
jest
atrament
Leżymy
tak
jakby
Nikt
nigdy
nie
umierał
Czasu
mamy
jak
powietrza
Mamy
tylko
teraz...
Attention! Feel free to leave feedback.