Lyrics Sztormy i ulewy - Krzysztof Zalewski
Myślałem,
że
to
mam
Kontrolę
i
dobry
plan
W
lipcowy
chłodny
dzień
Na
dworcu
czekam
na
pociąg
Nagle
dzwonisz
Głos
masz
obcy
i
wiem
Że
zaraz
ziemia
odjedzie
I
umrę
sobie
wygodnie
na
ławce
Jestem
wodą
Nic
nie
rusza
mnie
Przepuszczam
spokojnie
Fale
i
kamienie
Sztorm
i
ulewa
Wielka
burza
Przechodzą
przeze
mnie
To
wcale
mnie
nie
rusza
Bo
jestem
wodą
Nic
nie
rusza
mnie
Bezpieczny
suchy
ląd
Po
długiej
drodze
znalazłam
go
I
rozgościłam
się
Bo
miał
tu
być
już
na
zawsze
Nagle
dzwonisz
Głos
masz
obcy
i
wiem
Że
pod
nogami
otwiera
się
Przepaść
i
zaczynam
lecieć
Jestem
wodą
Nic
nie
rusza
mnie
Przepuszczam
spokojnie
Fale
i
kamienie
Sztormy
i
ulewy
Mi
nie
robią
nic
Bo
po
największej
burzy
wraca
spokój
tafli
Jestem
wodą
i
nic
nie
rusza
mnie
Ty
nagle
dzwonisz,
głos
masz
obcy
i
wiem
Że
zaraz
ziemia
odjedzie
I
umrę
sobie
wygodnie
na
ławce
1 Da Capo al Fine
2 ZGŁOWY
3 Kochaj
4 Edith Piaf
5 Nastolatek
6 Roboty
7 Uciekaj
8 O deszczu
9 Nienasycenie
10 Mamo
11 Sztormy i ulewy
Attention! Feel free to leave feedback.