Lyrics Nie ma czasu (Live) - Kwiat Jabłoni
Z
oddali
patrzę,
poważny
mam
wzrok
Bo
to
co
było
słusznie
odchodzi
Kiedy
podchodzę,
wtedy
już
wiem
Wiem
z
czym
na
zawsze
człowiek
się
rodzi
Z
tym,
że
jest
radość
w
sercu
dziecięca
I
że
chcesz
wierzyć
w
to,
czego
nie
ma
Że
kiedy
pierwszy
zapada
wzrok
Boisz
się
w
duchu
własnego
cienia
A
przecież
byliśmy
już
tak
daleko
Przecież
byliśmy
już
tak
daleko
Nie
ma
czasu
na
więcej
Nie
ma
czasu,
bo
przecież
Słońce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Słonce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
I
znowu
stoję
na
pół
przecięta
Powraca
co
było
już
tylko
we
śnie
Ta
sama
trwoga
jest
niepojęta
To
samo
szczęście,
jasność
co
wcześniej
Krok
co
pewny
był
chwiejny
się
staje
Przypomina
się
serce
ciężkie
Dalekie
bliskie
się
teraz
wydaje
Co
było
małe
znowu
jest
wielkie
A
przecież
byliśmy
już
tak
daleko
A
przecież
byliśmy
już
tak
daleko
Bo
nie
ma
czasu
na
więcej
Nie
ma
czasu,
bo
przecież
Słońce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Słonce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Nie
ma
czasu
na
więcej
Nie
ma
czasu,
bo
przecież
Słońce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Słonce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Bo
nie
ma
czasu
na
więcej
Nie
ma
czasu,
bo
przecież
Słońce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Słonce
znów
wstaje,
a
ja
nie
odróżniam
dni
od
lat
Attention! Feel free to leave feedback.