Lyrics Kryzysowa narzeczona - Lady Pank , Tomasz Organek
Mogłaś
moją
być
Kryzysową
narzeczoną
Razem
ze
mną
pić
To,
co
nam
tu
nawarzono
Mogłaś
moją
być
Przy
zgłuszonym
odbiorniku
Aż
po
blady
świt
Słuchać
nowin
i
uderzać
w
gaz
Nie
jeden
raz
Nie
jeden
raz
Nie
jeden
raz
Mogłaś
być
już
na
dnie
A
nie
byłaś
Nigdy
nie
dowiesz
się
Co
straciłaś
Mogłaś
moją
być
Kryzysową
narzeczoną
Pomalutku
żyć
Tak
jak
nam
tu
naznaczono
Mogłaś
moją
być
Jakoś
ze
mną
przebiedować
Zamiast
życzyć
mi
Na
pocztówce
nie
wiadomo
skąd
Wesołych
świąt
Wesołych
świąt
Wesołych
świąt
Mogłaś
być
już
na
dnie
A
nie
byłaś
Nigdy
nie
dowiesz
się
Co
straciłaś
Mogłaś
być
już
na
dnie
A
nie
byłaś
Nigdy...
Nigdy
nie
dowiesz
się
Mogłaś
moją
być
Zamiast
życzyć
mi
Wesołych
świąt
Wesołych
świąt
Wesołych
świąt
Mogłaś
być
już
na
dnie
A
nie
byłaś
Nigdy
nie
dowiesz
się
Co
straciłaś
Mogłaś
być
już
na
dnie
A
nie
byłaś
Nigdy...
Nigdy
nie
dowiesz
się
Attention! Feel free to leave feedback.