Lyrics Własne Niebo - Lady Pank
Gdzieś
na
przystanku
stał
Patrzył
przed
siebie
Miał
w
oczach
dziecka
lęk
Stłumiony
ból
Nie
wiedział
dokąd
iść
Był
w
swoim
niebie
I
tylko
suche
łzy
Spływały
mu
Widział
uliczny
tłum
Szczęśliwe
dzieci
Wokół
choinek
blask
Prezentów
czar
Zgubiony
w
środku
dnia
Pośród
zamieci
Czekał
na
jakiś
cud
Na
niebios
dar
Jak
wielu
jest
takich
jak
on
Ludzi
co
pragną,
jak
ty
mieć
swój
dom
Otwórzmy
serca,
rozstąpi
się
mrok
Nikt
z
nas
dziś
nie
wie,
kim
będzie
za
rok
Niepewny
drogi
swej
Zmierzał
do
nikąd
Za
wspomnieniami
gdzieś
W
bezkresu
dal
Miał
przecież
kiedyś
dom
Szczęśliwe
życie
Co
wywróciło
się
Jak
domek
z
kart
Jak
wielu
jest
takich
jak
on
Ludzi
co
pragną,
jak
ty
mieć
swój
dom
Otwórzmy
serca,
rozstąpi
się
mrok
Nikt
z
nas
dziś
nie
wie,
kim
będzie
za
rok
1 Rodzice
2 Hej Hosanna
3 Świąteczne Prezenty
4 List
5 O Nas
6 Otuleni
7 Własne Niebo
8 Srebrne Myśli
9 Najjaśniejsza Z Gwiazd
10 Ukojenie (Instrumental)
11 Rodzice (Instrumental)
12 Hej Hosanna (Instrumental)
13 Świąteczne Prezenty (Instrumental)
14 List (Instrumental)
15 O Nas (Instrumental)
16 Otuleni (Instrumental)
17 Własne Niebo (Instrumental)
18 Srebrne Myśli (Instrumental)
19 Najjaśniejsza Z Gwiazd (Instrumental)
20 Ukojenie (Alternate Instrumental)
Attention! Feel free to leave feedback.