Malik Montana feat. Asster - Buduje zamek Lyrics

Lyrics Buduje zamek - Malik Montana feat. Asster



D-d-dio
Siadam wygodnie, w liczarce hajs mieli się
Buduję zamek w klubie to jest Ace of Spades
Rozpinam zamek u niej to podwójne D
Dla mnie to dzień jak co dzień, pale, łapie wdech
Popatrz na mój chain, cały błyszczy się
Biorę dwie na pokój sobie i robię, co chcę
Goyard duffle bag podnosze, ciezki przy sobie
Robię wymianę, jakby co nie widziałeś mnie
Znów znieczulam się, jedna uncja w dzień
Paranoje, schizofrenia, chyba śledzą mnie, ej
Parasol RR, bo tak cieknie z niej
Jedziemy w Phantomie, palę, kiedy ona ssie
Siadam wygodnie, w liczarce hajs mieli się
Buduję zamek w klubiе to jest Ace of Spades
Rozpinam zamеk u niej to podwójne D
Dla mnie to dzień jak co dzień, pale, łapie wdech
Pale, pale, wdech, szampan mrozi się, fioletowy haze
Mam swoją sukę, dla niej mam tupet chce się pieprzyć cały dzień
Miejsce między nogami, dziwko tak zajadam stres
Latam między blokami, astronauta, lewituje
Nogi jak Tesla, automatic, wejdź na górę
Na pieska, badam tył, wchodzę jak w budę
Miałaś zrobić jedną pałę, zjadłaś cały skład
WWA connected, Asster - Get Money Live Life
Siadam wygodnie, w liczarce hajs mieli się
Buduję zamek w klubie to jest Ace of Spades
Rozpinam zamek u niej to podwójne D
Dla mnie to dzień jak co dzień, pale, łapie wdech



Writer(s): Mosa Ghawsi, Patrick Ford, Anders Rudseter, Thomas Kristoffer Holm, Glenn Ford, Wiktor Hermanowski


Malik Montana feat. Asster - Adwokat Diabla
Album Adwokat Diabla
date of release
10-03-2023



Attention! Feel free to leave feedback.