Lyrics mm7 - Malik Montana feat. Dio Mudara

Pik, pik, hahaha

Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki

Ramba Zamba Kaffa Leyla
Bam bam bam strzelca jak Neymar
Z pierwszej ręki Bogota Deymar
Ceny lepszej ode mnie nikt nie ma
Styl Miami Vice, all white, biały nos
Bibułki King Size California Jungle Boyz
Wszystko designer, Day Date all gold
Taki lifestyle, ja mam payday co noc

Nie będę się bić, ani gadać, zostawię wam dziury w kolanach
Nie będę się bić, ani gadać, zostawię wam dziury w kolanach

Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki

Robię tripa, taśmą owijam dłonie
Ra ra - jak bębny w reggaetonie
Nie celuj w nogi, tylko zawsze na głowę
Zarabiają zakłady pogrzebowe
Dawaj na parkiet, może poczujesz luz
Haram haram, tijara tijara fluss
Od nocy do rana leje szampan się tu
Wczoraj była Kasia, dzisiaj Agnieszka znów

Nie będę się bić, ani gadać, zostawię wam dziury w kolanach
Nie będę się bić, ani gadać, zostawię wam dziury w kolanach

Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Ty w bicepsie masz 49
Ja w belgijce milimetrów siedem
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki
Jak chcesz to dawaj, mam dwa razy 30
I sprzęt do zadań, zakładam rękawiczki

(Pow, pow, pow, haha)