Maryla Rodowicz - Jeszcze Zima Lyrics

Lyrics Jeszcze Zima - Maryla Rodowicz



Jeszcze zima, ptaki chudn¹,
Chudym ptakom g³osu brak.
W krótkie popo³udnia grudnia
W bia³ej chmurze milczy ptak.
Jeszcze zima, dym sie w³óczy,
W wielkiej biedzie ¿yje kot
I po cichu nuci, mruczy:
Kiedy wróci trzmiela lot...
Pod? niegiem? wiat pochylony,
Siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchów czerwonych,
To pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie? pi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co bedzie ze mn¹?
Jeszcze oczy ci rozja? nia
Moje s³owo i mój gest.
Jeszcze? wiece ci jak gwiazda,
Ale to ju¿ nie tak jest.
Jeszcze tyle trzeba przebyæ
Nieweso³ych, bladych zim.
Czy nam zimy wynagrodzi
Letnich ognisk wonny dym?
Pod? niegiem? wiat pochylony,
Siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchów czerwonych,
To pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie? pi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co bedzie ze mn¹?



Writer(s): Adam Slawinski


Maryla Rodowicz - Żyj Mój Świecie
Album Żyj Mój Świecie
date of release
01-01-2012




Attention! Feel free to leave feedback.