Maryla Rodowicz - Kryzys In the Sky Lyrics

Lyrics Kryzys In the Sky - Maryla Rodowicz




Wczoraj, zapatrzyłam się na księżyc
Pora była późna, to jest fakt
Księżyc, jakoś dziwnie się wyprężył
I powiedział do mnie tak:
Słuchaj, u nas jutro się zaczyna
Gwiazdy już spadania mają dość
Słońce nie chce robić po godzinach
Popelina, niebu musi pomóc ktoś
A nas uczyli, a nam wmawiali
Że tam na górze wszystko naj
Tośmy się doczekali
Kryzys in the sky
A nas uczyli, a nam wmawiali
Że tam na górze wszystko naj
Tośmy się doczekali
Kryzys in the sky
Bracie, powiedziałam księżycowi
Takie układy, no i cześć!
Niebo nie zawróci z Mlecznej Drogi
Bo to słuszna droga jest
Wtedy księżyc skrzywił się figlarnie
Biedy nie będziemy dłużej pchać
Może ktoś bogaty nas przygarnie
Dam Ci zaraz o tym znać
A nas uczyli, a nam wmawiali
Że tam na górze wszystko naj
Tośmy się doczekali
Kryzys in the sky
A nas uczyli, a nam wmawiali
Że tam na górze wszystko naj
Tośmy się doczekali
Kryzys in the sky



Writer(s): andrzej sikorowski


Attention! Feel free to leave feedback.