Mateusz Gędek - Grawitacja Lyrics

Lyrics Grawitacja - Mateusz Gędek



Niekoniecznie sielsko,
Ale wystarczało nam
Przerosła nas codzienność,
Wciąż niewyjaśnionych spraw
Czasem ja, czasem Ty
Nie wyliczajmy sobie nic
Będzie dużo prościej,
Jeśli damy sobie czas
Nieważne czego brak,
Wrócimy tu i tak
Kolejny raz
Choć bywasz czasami solą w oku
Jak alarm burzysz mój święty spokój
Gubię z Tobą co drugi takt,
Lecz nadal grawitacja przyciąga nas
Ratuj mnie z opresji,
Bo chyba rady nie dam sam
Stój za mną murem,
Jak za Tobą stałem ja
Czasem ktoś, czasem my
Wystawiamy nas na próbę sił
Choć to nie jest proste
Jeszcze będzie lepiej nam
Nieważne czego brak,
Wrócimy tu i tak
Kolejny raz
Choć bywasz czasami solą w oku
Jak alarm burzysz mój święty spokój
Gubię z Tobą co drugi takt,
Lecz nadal grawitacja przyciąga nas
Chcę mieć Cię przy sobie i na oku,
I poczuć przy Tobie święty spokój
Coraz lepiej widzimy to,
Bo nadal grawitacja przyciąga nas



Writer(s): Magda Wojcik, Mateusz Gędek, Radosław Bieńkuński


Mateusz Gędek - Grawitacja - Single
Album Grawitacja - Single
date of release
27-07-2023




Attention! Feel free to leave feedback.