Lyrics and translation Małolat - W Świecie w Którym feat. Sztoss

Towarzystwo się postarzało, każdy tylko chce się sobą zająć
Częściej odbieram (halo mamo), dzwoni zapytać co tam z małą
Kiedyś wróciłbym pijany rano, wszedł po cichu, bo starzy za ścianą
Teraz częściej wstaję rano, piję kawę z mojej córki mamą
Ale się pozmieniało towarzystwo na starość
Ona go zrobiła na szaro chłopaki jak w Rodzinie Soprano
Jak kobiety plotkują tak samo, kto się najebał, u kogo był na noc
Kto ma hajs, a kto ma go mało w końcu komu się nie udało
Ilu wspomina stare czasy wszystkie zaliczone dupy
Było sporo graczy brali brzydkie po wypiciu lufy
Teraz sporo pracy wszystko szybciej dziś musisz
Żona i dzieciaki ich rodzice mają wnuki
Dziś jedni nie piją, bo nie mogą, mówią, że to inny poziom
Nie mają kaca, mówią że zdrowo, ale chcą tam być jedną nogą
Drudzy samotne życie wiodą ciągle z inną połową
U niektórych wciąż pogoń mówią, że zawsze gorzej być mogło
I choć często mnie niesie gdzieś, to
Zostaję w świecie, w którym telefon wyciszony
A teraz mówię sobie odpuść
Decyduję się na powrót
Coraz częściej się martwię
Czy wystarczająco mam na karcie
Coraz mniej czasu dla ziomków
Wychodzimy z dołku, sprawdź mnie
Ziomale mówią, że muszą schudnąć, niektórzy już mówią, że trudno
Drudzy nie zjedzą, bo już za późno, niejeden pod tym się ugiął
Ziomek ma ściany nierówno, remont w mieszkaniu, nie jedzie na urlop
Ustawiamy się ale na próżno, a jak przyjdą to szybko pójdą
One się śmieją, że mają zmarszczki, to nie takie co pójdą na zastrzyk
Mówią, że takie dupy to plastik, chłopak nie powie, że nie mają racji
Kto trzyma życie w garści? Jeśli tak mówi to wkłada maski
Ustatkowany, piwo i para kapci i wypalone blanty
Jak spotykamy się to w naszych mieszkaniach. Ktoś gotuje więc będzie szama
Rzadziej spotkasz nas przy barach i tak pęknie flaszka cała
On prowadzi, więc wyjdzie pijana, ktoś skołował sobie grama
Ona pyta czy dzwoniła mama czy usnęła mała
Dziś większość ma swoje cztery kółka, niektórzy marzenie z podwórka
Innym z marzeń została pustka, niejedne buty czy kurtka
Nie chcą tego jak widzą się w lustrach. Chcą tego co ich opuszcza
Mówią, że czas im coś ukradł, a może to dragi i wódka
I choć często mnie niesie gdzieś, to
Zostaję w świecie, w którym telefon wyciszony
A teraz mówię sobie odpuść
Decyduję się na powrót
Coraz częściej się martwię
Czy wystarczająco mam na karcie
Coraz mniej czasu dla ziomków
Wychodzimy z dołku, sprawdź mnie
I choć często mnie niesie gdzieś, to
Zostaję w świecie, w którym telefon wyciszony
A teraz mówię sobie odpuść
Decyduję się na powrót
Coraz częściej się martwię
Czy wystarczająco mam na karcie
Coraz mniej czasu dla ziomków
Wychodzimy z dołku, sprawdź mnie

Общество состарилось, каждый хочет позаботиться о себе.
Чаще отвечаю (Алло мама), звонит спросить, что там с маленькой
Однажды я бы вернулся пьяным утром, вошел бы тихо, потому что старики за стеной
Теперь я чаще встаю утром, пью кофе с моей дочери мама
Но общество изменилось на старости лет.
Она сделала его серым парни как в семье Сопрано
Как женщины сплетничают так же, кто напился, у кого ночевал
У кого есть деньги, а у кого их мало в конце концов кому не удалось
Сколько вспоминает старые времена все засчитанные задницы
Было довольно много игроков принимали уродливые после выпивки ствола
Теперь много работы все быстрее сегодня вам нужно
Жена и дети их родители имеют внуков
Сегодня одни не пьют, потому что не могут, говорят, что это другой уровень
У них нет похмелья, они говорят, что здоровы, но они хотят быть там одной ногой
Другие одинокие жизни продолжают жить с другой половиной
У некоторых еще погони говорят, что всегда хуже быть могло
И хотя он часто несет меня куда-то, это
Я остаюсь в мире, где телефон отключен
А теперь я говорю себе, отпусти меня.
Я решаю вернуться
Я все больше и больше беспокоюсь
Достаточно ли у меня на карточке
Все меньше и меньше времени для приятелей
Мы выходим из ямы, проверь меня
Ребята говорят, что им нужно похудеть, некоторые уже говорят, что это трудно
Другие не будут есть, потому что уже слишком поздно.
У чувака стены неровные, ремонт в квартире, он в отпуск не едет
Мы выстраиваемся, но напрасно, и если они придут, они быстро пойдут
Они смеются, что у них морщины, это не то, что они собираются сделать укол
Они говорят, что такие задницы-это пластик, мальчик не скажет, что они не правы
Кто держит жизнь в руках? Если он так говорит, то надевает маски.
Остепенившийся, пиво и пара тапочек и сгоревшие бланты
Как мы встречаемся это в наших квартирах. Кто-то готовит, значит, будет шаман
Реже встретишь нас в барах, и так треснет фляжка вся
Он за рулем, так что она выйдет пьяная, кто-то съел грамм.
Она спрашивает, звонила ли мама или заснула маленькая
Сегодня у большинства есть свои четыре колеса, некоторые мечтают со двора
Другой мечтой была пустота, много обуви или куртки
Они не хотят видеть себя в зеркалах. Они хотят того, что их покидает.
Говорят, время у них что-то украло, а может, это наркотики и водка.
И хотя он часто несет меня куда-то, это
Я остаюсь в мире, где телефон отключен
А теперь я говорю себе, отпусти меня.
Я решаю вернуться
Я все больше и больше беспокоюсь
Достаточно ли у меня на карточке
Все меньше и меньше времени для приятелей
Мы выходим из ямы, проверь меня
И хотя он часто несет меня куда-то, это
Я остаюсь в мире, где телефон отключен
А теперь я говорю себе, отпусти меня.
Я решаю вернуться
Я все больше и больше беспокоюсь
Достаточно ли у меня на карточке
Все меньше и меньше времени для приятелей
Мы выходим из ямы, проверь меня