Lyrics 1-2 X - Natalia Szroeder
A
może
się
przetnę
na
pół?
I
dam
Ci
jedną
połowę
Druga
zostanie
jak
jest
Po
jednej
połowie
na
głowę
A
może
się
stanę
powietrzem?
I
będziesz
mógł
wdychać
mnie
wszędzie
I
się
stanę
strumieniem
I
będziesz
mógł
pijać
mnie
wszędzie
A
może
się
ocknę...
I
Ty
się
ockniesz
A
może
się
ocknę
I
Ty
się
ockniesz
A
może
się
zamknę
na
klucz?
I
spędzę
tak
parę
tygodni
Gdy
wyjdę,
nie
będę
nic
czuć
Ulotni
się
wszystko
w
samotni
A
teraz
chcę
tylko
się
wtulić
Intymnie,
po
cichu,
najczulej
Powiedzieć
Ci,
byś
mnie
nie
budził
Ja
nie
chcę
się
budzić
A
może
się
ocknę...
I
Ty
się
ockniesz
A
może
się
ocknę
I
Ty
się
ockniesz
Uuu-uuu...
Uuu-uuu...
Uuu-uuu...
Uuu-uuu...
Attention! Feel free to leave feedback.