PIH - Pocałunek śmierci Lyrics

Lyrics Pocałunek śmierci - PIH



Słuchaj słuchaj
PiH dzieciaku słuchaj słuchaj
Diss za dissem za dissem diss
Dają to na bicie a jak
Diss za dissem za dissem diss
Mówię prawdziwie słuchaj słuchaj
Nie mówię uprzejmie
Diss za dissem za dissem diss
Wiesz o co chodzi Białystok słoneczny stok
Diss za dissem za dissem diss
Wisisz na mikrofonie z wyplutym płucem
Raz jeszcze twoją dupę ratuje producent
Nie woła one twojego rapu symbolem
Palce pastucha myszki komputerowej
Historie które nie żyły jąkasz pomału
Nie uwolnisz za martwych liter rozwodnionych banałów
Bestseller czy feler zarobisz czy klapa
Jak pies za ochłapy chodzisz na tylnich łapach
Skalany jesteś ale może trafisz w gusta
Ty pedale o przestrzelonych ustach
Prostytuujesz wersy w eter się puszczają
Należysz do tych co za gar zupy dupy dają
Płyty się sprzedają? Też mi wielce
Swoje piersi czujesz nie swoje serce
Kontraktu więzień karzą więc rób to
Żałosna do bólu wypchana słomą kukło
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Narzuconą moralność sprzedajesz jak towar
Rakotwórcza tkanka zaczyna żerować
Powołaj się na Boga wiarę masz liczną
W tym kraju to ma właściwość magiczną
Na ustach z modlitwą hajsy przytul
Kołujesz dzieciaki masz kilka słów wytrychów
Nie rzeczywistość jest matką twoich wierszy
Miesiącami męczysz przy biurku teksty
Chłopaczyny walczą w życiu o przetrwanie
Ty robisz przewroty wyjeżdżając na surwiwale
Wypucowana buźko bez obrazy
Nigdy nie musiałeś prosić ojca o coś dwa razy
Nie znam twojej lamus bananowej bandy
Za to znam twój modus operandi
Na swoje cienkie jak sik pająka rapy
Możesz rwać pod szkołą z waciakami małolaty
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
W studiu nałożą ci na twarz blady puder
Na wystawę dobrze ułożony pudel
Nie wiem co tutaj jeszcze robisz gościu
Idź swój romantyczny głos zawieś na gwoździu
Z głowy korona pod nogi ci spadła
Kocham cię jak brata jak Kain Abla
Kminisz? Na twojej szyi zaciska się pętla
Wyjdziesz stąd cało kondom nie pękaj
Traktuję cię jak kruchą małą cipkę
Czaisz? Bo śmierdzisz rybą i majty plamisz
Vanish na plamy ty szczerz dalej mordę
Słodki pe-drylu z reklamy Colgate
To nie ze wsi rap przeniesiony na betony
Nie mikrofon dla ciebie a sierp do słomy
Pocałunek śmierci przeciwko tobie zmową
Od Słonecznego Stoku po Chicago′wskie Jackowo
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci
Jesteś wytworem ryku
Produkt do marketingu
Jak krwawiące...
Bezużyteczny
Pocałunek śmierci



Writer(s): Adam Piechocki, Rafał łukaszczyk


PIH - Krew, pot i łzy
Album Krew, pot i łzy
date of release
15-07-2011




Attention! Feel free to leave feedback.