Lyrics Ratujcie nasze dusze - Paweł Kukiz
Schodzimy
pod
wodę
i
fal
cichnie
ryk
Mamy
w
nagrodę
w
pogardzie
pogodę
Lecz
gdy
nas
namierzą
i
celnie
uderzą
Nie
dowie
się
nikt
Ratujcie
nasze
dusze
Z
głębiny
wyjść
pomóżcie
Ratujcie
nasze
dusze
Ocalcie
nas
Nie
mamy
czym
oddychać
A
SOS
nie
słychać
W
stalowej
trumnie
zdychać
Z
honorem
czas
Śmierć
prawie
nie
boli
- wysysa
z
płuc
krew
Czy
starczy
nam
woli,
by
skonać
powoli
Czy
w
marzeń
obłędzie
żyć
każdy
chcieć
będzie
Żyć,
logice
wbrew?
Ratujcie
nasze
dusze
Z
głębiny
wyjść
pomóżcie
Ratujcie
nasze
dusze
Ocalcie
nas
Nie
mamy
czym
oddychać
A
SOS
nie
słychać
W
stalowej
trumnie
zdychać
Z
honorem
czas
Wyjdziemy
o
świcie,
otworzy
się
stal
W
cudownym
błękicie
oddawać
lżej
życie
Niech
w
mrocznej
otchłani
jesteśmy
skazani
Żal...
Straszny
żal
Ratujcie
nasze
dusze
Z
głębiny
wyjść
pomóżcie
Ratujcie
nasze
dusze
Ocalcie
nas
Nie
mamy
czym
oddychać
A
SOS
nie
słychać
W
stalowej
trumnie
zdychać
Z
honorem
czas
1 Intro
2 Tu moja góra
3 Heil Sztajnbach
4 17 września
5 Obława
6 Ratujcie nasze dusze
7 BOA
8 Old punk
9 Twoje słowo
10 Homo politicus
11 Krew
12 Koniec końców
Attention! Feel free to leave feedback.