Lyrics Nie Powiem Nic - Pazzy
Pazzy
yeah!
Pazzy
yeah!
Pazzy
yeah!
Mam
stany,
które
biorą
mnie
na
parter
Mam
rzeczy,
które
przynoszą
okazje
Mam
ludzi,
którzy
biorą
mnie
naprawdę
A
nie
kurwa
widzę,
że
kłamiesz
Jeśli
nie
chcesz
tak
żyć,
masz
inną
jazdę
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
To
moja
sekcja
Ta
mała
to
bestia
Show
me
your
best
yeah
Kolejna
lekcja
Seks
dla
niej
jak
lek
ciał
Nie
widzę
se
dna
Więc
przejdę
do
sedna
Przecież
masz
życie
jak
z
bajki
Gdzie
puenta?
Ile
oszczędzasz?
Wielki
bogaczu
gdzie
jest
twoja
pensja?
Stilo
za
pensa
Chcecie
mieć
loty
na
trapie
to
jetlag
Ikary
tu
Dedal
Chłopaki
na
blok
z
jointami
Brak
światła,
coś
się
musi
palić
A
w
tle
88
Glam
grany
To
warta,
czuje
się
na
Bali
Nie
nie
żywię
przecież
urazy
Masz
farta,
więc
czego
się
martwisz
Ten
system
nam
dobrze
znany
Jest
dama,
to
nie
damy
rady
Mam
stany,
które
biorą
mnie
na
parter
Mam
rzeczy,
które
przynoszą
okazje
Mam
ludzi,
którzy
biorą
mnie
naprawdę
A
nie
kurwa
widzę,
że
kłamiesz
Jeśli
nie
chcesz
tak
żyć,
masz
inną
jazdę
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Wszystko
leci,
kręci
się
już
wokół
mnie
Wystarczyło
tylko
przecież
odciąć
się
Mam
coś
na
bani,
ale
kurwa
co
to
jest?
Wiesz
to,
tak
dobrze,
ej!
Widzę
wszędzie
te
same
elki
Chore
jazdy
dają
swój
głos
Nieszczęścia
zazwyczaj
chodzą
parami
Walą
kanał,
to
Mario
Bros
Nie
wziąłem
tu
nigdy
przecież
żadnej
emki,
a
okazje
podawał
los
Nie
będę
grał
z
tobą
nigdy
w
żadne
karty
Uno,
dos,
liczę
dość
Masz
do
mnie
problem,
ja
go
wrzuciłem
do
bata
Ciało
będzie
tonąć
w
tuszu,
wypełniony
w
dziarach
Ale
nie
zrobię
tattoo
na
którym
będzie
mój
tata
Mam
stany,
które
biorą
mnie
na
parter
Mam
rzeczy,
które
przynoszą
okazje
Mam
ludzi,
którzy
biorą
mnie
naprawdę
A
nie
kurwa
widzę,
że
kłamiesz
Jeśli
nie
chcesz
tak
żyć,
masz
inną
jazdę
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Nie
powiem
nic,
nie
powiem
nic
Attention! Feel free to leave feedback.