Lyrics Adrenalina - Perfect
Stoisz
tam
W
zagajniku
młodych
brzóz
Byle
wiatr
Już
napina
cię
jak
łuk
Czujesz
że
Magazynek
pełen
masz
A
wrząca
krew
Purpurowo
barwi
twarz
Adrenalina
Jak
to
jest
że
nie
można
bez
niej
żyć
Karmi
gniew
Byś
o
flagę
mógł
się
bić
Ból
i
gwałt
-
Oto
jej
przyboczna
straż
Mami
mózg
Aby
biodra
wprawić
w
ruch
Adrenalina
to
narkotyczna
moc
Moje
serce
eksploduje
nią
Tak
jak
gwiazda
co
rozświetli
noc
Adrenalina
to
biologiczna
broń
Zawsze
czuję
jak
kieruje
mną
Adrenalina
Czuję
ją
Gdy
tratuje
wszystko
tłum
Błyszczy
nią
Gazetowy
tłusty
druk
Kusi
mnie
Kiedy
z
bronią
mijam
sklep
Pragnę
jej
Choć
sam
siebie
boję
się
Adrenalina
to
biologiczna
broń
Zawsze
czuję
jak
kieruje
mną
Jej
bosko
niewidzialna
dłoń
Adrenalina
to
narkotyczna
moc
Moje
serce
eksploduje
nią
Tak
jak
pocisk
co
rozerwie
noc
Attention! Feel free to leave feedback.