Lyrics Pocztówka do państwa jareckich - Perfect
Dajcie
mi
w
mym
życiu
poprzebierać
Chociaż
w
tym
chcę
mieć
wolny
wybór
Nie
każ
mi
iść
jutro
do
fryzjera
Lub
jak
ty
włożyć
ten
sam
ubiór
Włosy
me
to
symbol
pokolenia
Bezradnego
tak
jak
często
ty
Uwierz
mi,
że
świat
się
jednak
zmienia
Wapno
spłucz
żywszym
biegiem
krwi
Dajcie
mi
się
z
wami
znów
pospierać
O
to
co
mnie
boli
właśnie
dziś
Jak
to
jest,
że
ciebie
nie
docenia
Twoja
córka
i
twój
własny
syn
Światło
rzuć
na
lata
co
uciekły
Gdzie
i
jak
zgubiłeś
swój
ideał
Ty
miałeś
być
jak
ja
tak
nieugięty
Za
jaką
z
cen
tyś
się
im
sprzedał
Starość
jest
okrutnie
niezależna
Kosa
tnie
żebraka
tak
jak
króla
Doradź
mi
jak
błędów
nie
popełniać
Ty
i
ja
zdążymy
zrobić
cuda
Dajcie
mi
w
mym
życiu
poprzebierać
Tyle
słów
ja
mam
w
temacie
tym
Uwierz
mi,
że
świat
się
jednak
zmienia
Wapno
spłucz
żywszym
biegiem
krwi
Attention! Feel free to leave feedback.