Lyrics Jesienna deprecha - Pidżama Porno
Znowu
mam
doła
Znów
pragnę
śmierci
Wracają
stare
lęki
I
nie
mogę
w
nocy
spać
Punkt
przemijania
Choroby,
wojny,
rozpacz
Wszystkie
ciemne
strony
życia
Dręczą
mnie
jak
kurwa
mać
Brazylijski
serial
już
nie
cieszy
jak
kiedyś
Nawet
seks
jest
banalny
i
nie
kręci
mnie
Może
jestem
nienormalny,
za
długo
byłem
w
wojsku
Może
w
lecie
jakiś
komar
adidasa
sprzedał
mi
Znowu
mam
doła
Znów
pragnę
śmierci
Wracają
samobója
I
nie
mogę
w
nocy
spać
Sam
już
nie
wiem
co
robić
mam
Nie
chcę
dłużej
smażyć
tłuczonego
szkła
Mam
już
dość
leżenia
pod
kałużą
Ratuj
mnie
jesienny,
mały
Boże
Znowu
mam
doła
Śmierć
się
przy
mnie
kręci
Wracają
stare
lęki
I
hektolitry
rtęci
Sam
już
nie
wiem
co
robić
mam
Nie
chcę
dłużej
smażyć
tłuczonego
szkła
Mam
już
dość
leżenia
pod
kałużą
Ratuj
mnie
jesienny,
mały
Boże
Brazylijski
serial
już
nie
cieszy
jak
kiedyś
Nawet
seks
jest
banalny
i
nie
kręci
mnie
Może
jestem
nienormalny,
za
długo
byłem
w
wojsku
Może
w
lecie
jakiś
komar
adidasa
sprzedał
mi
Brazylijski
serial
już
nie
cieszy
jak
kiedyś
Nawet
seks
jest
banalny
i
nie
kręci
mnie
Może
jestem
nienormalny,
za
długo
byłem
w
wojsku
Może
w
lecie
jakiś
komar
adidasa
sprzedał
mi
1 Miejscy partyzanci
2 Brudna forsa
3 Poznańskie dziewczęta
4 28 (One Love)
5 Kocięta i szczenięta
6 Bal u senatora '93
7 Spokój w głowach
8 Jesienna deprecha
9 Katarzyna ma katar
10 Gdy zostajesz u mnie na noc
11 Doniebawzięci
12 Outsider
13 News From Tienanmen
14 Bon Ton na ostrzu nocą
15 Gorzka
16 Dźwięki piosenki
Attention! Feel free to leave feedback.