Lyrics Poznańskie dziewczęta - Pidżama Porno
Coś,
co
zwykle
pragniesz
zbliżyć
do
ust
Raz
zdaje
się
byc
bliskie,
a
raz
dalekie
Wciąga
Cię
bez
reszty
w
dziwną
grę
Między
niewinnością,
a
grzechem
Woda
święcona
Ciężkie
narkotyki
Idą
ona
i
ona
Fruwają
warkoczyki
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
One
nie
chcą
byś
je
w
pocałunkach
utopił
Byś
za
nie
strzelał,
byś
stawał
na
rękach
Ciemne
są
windy
w
obumarłych
osiedlach
Twoja
krew
jest
już
bliska
wrzenia
Woda
święcona
Cieżkie
narkotyki
Idą
ona
i
ona
Fruwają
warkoczyki
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Coś,
co
zwykle
pragniesz
zbliżyć
do
ust
Raz
zdaje
się
byc
bliskie,
a
raz
dalekie
Wciąga
Cię
bez
reszty
w
dziwną
grę
Między
niewinnością,
a
grzechem
Woda
święcona
Cieżkie
narkotyki
Idą
ona
i
ona
Fruwają
warkoczyki
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Teraz
wiem
dlaczego
mocniej
zaciskam
szal
Na
białej
szyi
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Poznańskie
dziewczęta
Tyle
ich
co
koszmarnych
snów
Jedną
spoconą
nocą
Tyle
ich
co
koszmarnych
snów
Jedną
spoconą
nocą
Attention! Feel free to leave feedback.