Qbik - Alkobus Lyrics

Lyrics Alkobus - Qbik



Witam, bileciki do kontroli
Żartowałem, niech pan się nie boi
Ale o co, o co tu chodzi
Przespał pan ponad połowę drogi
Kim pan jest i co tu jest grane
Jestem kanarem, co chodzi z browarem
To jest Alkobus, a w busie ziomale
Kolejny przystanek osiedle szparek
Mam tu alkomat, niech pan dmuchnie
000 no bo się wkurwie
Piszemy mandat czy pije pan setkę
No dobra już pije
No i świetnie
Halo laski, on jest jakiś spięty
Dajcie mu dwie setki i dwie młode piersi
Kolejny przystanek przed nami i teraz to się rozkręci
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Panie kanarze ja mam dziś kolokwium
Wyjeb te zeszyty i baw się w końcu
Widzisz te laski, czekają na Ciebie
Łyk na odwagę i dajesz przed siebie
Co tu się dzieje
Pierwsza wysiadka
Zgon ma Sebastian
Jebła go flaszka
Dobre kochani
Pora na pit stop
Poproszę loże
Szybko, szybko
Nic mu nie będzie
Proszę wysiadać
On sobie pośpi, a my na kebaba
Kebab na ostrym to fajna spraw
Rano na kiblu to będzie dramat
Dobra ekipo
Teraz atrakcja
Kończy się alko, przystanek stacja
Szybkie zakupy i zawijamy
Cała trasa przed nami
Zapierdalamy
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Ile tutaj ludzi, sam nie ogarniam już
Każdy leci grubo, o nawet sam Janusz
Leży sobie ziom, sam ledwo trzymam pion
Kończymy naszą trasę, na przystanku zgon
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz
Oł, ruszamy w trasę to alkobus
Wiec nie spinaj dupy i wrzuć na luz



Writer(s): Qbik


Qbik - Alkobus
Album Alkobus
date of release
28-05-2018





Attention! Feel free to leave feedback.