Lyrics Kwiatki - Qry
                                                Yeah, 
                                                ough, 
                                                ough
 
                                    
                                
                                                Kiedyś 
                                                zrywałem 
                                                te 
                                                kwiatki
 
                                    
                                
                                                Jeden 
                                                po 
                                                drugim 
                                                jak 
                                                cichy 
                                                romantyk
 
                                    
                                
                                                Zabierałem 
                                                je 
                                                do 
                                                klatki 
                                                    i 
                                                każdy 
                                                mnie 
                                                nudził, 
                                                bo 
                                                nie 
                                                miały 
                                                barwy
 
                                    
                                
                                                Moje 
                                                życie 
                                                też 
                                                nie 
                                                miało 
                                                barwy, 
                                                tylko 
                                                ten 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały
 
                                    
                                
                                                Żyłem 
                                                tu 
                                                tylko 
                                                dla 
                                                braw 
                                                    i 
                                                tylko 
                                                się 
                                                chciałem 
                                                zabawić
 
                                    
                                
                                                Przez 
                                                długi 
                                                czas 
                                                wciąż 
                                                tych 
                                                kwiatów 
                                                nie 
                                                rwałem
 
                                    
                                
                                                Przez 
                                                to, 
                                                że 
                                                miały 
                                                kolce 
                                                    i 
                                                się 
                                                bałem
 
                                    
                                
                                                Moje 
                                                ręce 
                                                były 
                                                posiniaczone
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                    w 
                                                głowie 
                                                tylko 
                                                te 
                                                obiekcje 
                                                miałem
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                zdałem 
                                                lekcję 
                                                pokory, 
                                                kto 
                                                żesz 
                                                mi 
                                                zabrał 
                                                te 
                                                kwiatki
 
                                    
                                
                                                Nagle 
                                                zyskały 
                                                kolory, 
                                                    a 
                                                mój 
                                                świat 
                                                pozostał
 
                                    
                                
                                                Czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                tylko 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały
 
                                    
                                
                                                Czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały
 
                                    
                                
                                                (Czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                tylko 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                czarny 
                                                    i 
                                                biały, 
                                                tylko)
 
                                    
                                
                                                (Czarny 
                                                    i 
                                                biały)
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                wcale 
                                                nie 
                                                chciałem 
                                                zrywać 
                                                nowych 
                                                kwiatków
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                chciałem 
                                                    w 
                                                głowiе 
                                                już 
                                                więcej 
                                                awantur
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                chciałem 
                                                widziеć 
                                                jak 
                                                usycha 
                                                piękno
 
                                    
                                
                                                Było 
                                                mi 
                                                wszystko 
                                                jedno
 
                                    
                                
                                                Ale 
                                                pewnego 
                                                dnia 
                                                    w 
                                                moim 
                                                ogrodzie
 
                                    
                                
                                                Wyrosła 
                                                róża 
                                                    w 
                                                przepięknym 
                                                kolorze
 
                                    
                                
                                                Też 
                                                miała 
                                                kolce, 
                                                ale 
                                                powiedziała: 
                                                żeby 
                                                nie 
                                                bolało
 
                                    
                                
                                                Musisz 
                                                wiedzieć, 
                                                jak, 
                                                musisz 
                                                wiedzieć 
                                                jak
 
                                    
                                
                                                Musisz 
                                                wiedzieć, 
                                                jak, 
                                                musisz 
                                                wiedzieć 
                                                jak
 
                                    
                                
                                                Musisz 
                                                wiedzieć, 
                                                jak 
                                                złapać
 
                                    
                                
                                                Dawno 
                                                nauczyłem 
                                                się, 
                                                że 
                                                nie 
                                                ma 
                                                róży 
                                                bez 
                                                kolców
 
                                    
                                
                                                Są 
                                                tylko 
                                                kruche 
                                                dziewczyny 
                                                chowane 
                                                bez 
                                                ojców
 
                                    
                                
                                                One 
                                                nie 
                                                mają 
                                                wzorców, 
                                                nie 
                                                chcą 
                                                żyć 
                                                    w 
                                                amoku
 
                                    
                                
                                                Chcą 
                                                dużego 
                                                chłopca, 
                                                który 
                                                zapewni 
                                                im 
                                                spokój
 
                                    
                                
                                                Poznałem 
                                                dziewczynę, 
                                                która 
                                                jest 
                                                jak 
                                                kwiatek
 
                                    
                                
                                                Zabrałem 
                                                ją 
                                                    w 
                                                donicę, 
                                                posadziłem 
                                                na 
                                                parapet
 
                                    
                                
                                                Teraz 
                                                słońce 
                                                świeci, 
                                                prosto 
                                                na 
                                                jej 
                                                twarz
 
                                    
                                
                                                Muszę 
                                                zadbać 
                                                    o 
                                                nią, 
                                                żeby 
                                                to 
                                                nie 
                                                był 
                                                kolejny 
                                                raz
 
                                    
                                
                                                Kiedy 
                                                usycha, 
                                                kiedy 
                                                usycha, 
                                                kiedy 
                                                usycha, 
                                                mmmm
 
                                    
                                
                                                Kupiłem 
                                                donicę, 
                                                bo 
                                                mam 
                                                nowego 
                                                kwiatka
 
                                    
                                
                                                Dziś 
                                                dopiero 
                                                widzę 
-                                                uczucia 
                                                to 
                                                nie 
                                                zabawka
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                chcę 
                                                widzieć 
                                                łez, 
                                                które 
                                                lecą 
                                                jak 
                                                fontanna
 
                                    
                                
                                                Kiedyś 
                                                małym 
                                                chłopcem 
                                                byłem, 
                                                dziś 
                                                na 
                                                odwagę 
                                                się 
                                                zdobyłem
 
                                    
                                
                                                Żeby 
                                                popatrzeć 
                                                na 
                                                ciebie 
                                                    i 
                                                powiedzieć, 
                                                że 
                                                będzie 
                                                dobrze
 
                                    
                                
                                                Żeby 
                                                wysłuchać 
                                                co 
                                                mówisz 
                                                    i 
                                                nie 
                                                krytykować 
                                                cię 
                                                ciągle
 
                                    
                                
                                                To 
                                                żaden 
                                                problem, 
                                                zacząłem 
                                                żyć 
                                                rozsądnie
 
                                    
                                
                                                To 
                                                żaden 
                                                problem, 
                                                możesz 
                                                spać 
                                                spokojnie
 
                                    
                                
                                                (Możesz 
                                                spać 
                                                spokojnie) 
                                                możesz 
                                                spać 
                                                spokojnie
 
                                    
                                
                                                Wszystko 
                                                ogarnę 
                                                sam
 
                                    
                                
                                                Poznałem 
                                                dziewczynę, 
                                                która 
                                                jest 
                                                jak 
                                                kwiatek
 
                                    
                                
                                                Zabrałem 
                                                ją 
                                                    w 
                                                donicę, 
                                                posadziłem 
                                                na 
                                                parapet
 
                                    
                                
                                                Teraz 
                                                słońce 
                                                świeci, 
                                                prosto 
                                                na 
                                                jej 
                                                twarz
 
                                    
                                
                                                Muszę 
                                                zadbać 
                                                    o 
                                                nią, 
                                                żeby 
                                                to 
                                                nie 
                                                był 
                                                kolejny 
                                                raz
 
                                    
                                
                                                Kiedy 
                                                usycha, 
                                                kiedy 
                                                usycha, 
                                                kiedy 
                                                usycha, 
                                                mmmm
 
                                    
                                
                                                Tylko 
                                                czarne 
                                                    i 
                                                białe, 
                                                czarne 
                                                    i 
                                                białe, 
                                                czarne 
                                                    i 
                                                białe 
                                                (hahahaha)
 
                                    
                                
                                                (Ha, 
                                                ha, 
                                                ha, 
                                                ha) 
                                                mmmmmm
 
                                    
                                
                            Attention! Feel free to leave feedback.