Lyrics MATCHA LATTE - Quebonafide
Zimna
matcha
latte,
robię
yogę,
leci
gangsta
rap,
ej
Miałem
całe
lato
skakać
w
trasie
No
a
siedzę
w
chacie,
robię
kasę
na
herbacie
Kubek
za
odwołane
show
Kumple
mają
gorzej,
bo
chcą
money,
ale
skąd?
Moje
miasto
zawirusowane,
ale
co?
W
głowie
chyba
już
poukładane
panie
Floyd
Spokojnie
robię,
co
kocham
Za
oknem
modern
holocaust
Na
poczcie
pozew
od
Jopa,
ale...
Tata
Maty
to
mój
adwokat
Także
się
nie
przejmuję
wcale
Podlewam
rośliny,
oglądam
anime
na
Netflixie
W
moim
teesie
XXL,
czekam
aż
słoneczko
wyjdzie,
bo
Trochę
wiało,
ale
stoję
cało
Trochę
wiało,
ale
stoję
cało
Zimna
matcha
latte,
rok
zamykam
klapą
jak
Alcatel
Legia
przejebała
z
Karabachem,
a
akurat
dałem
na
nią
na
Betfanie
pakę
Dobrze,
że
tylko
to
sto
i
dobrze,
że
odkułem
się
na
Roland
Garros
Polska
radość
tu
się
kończy,
mam
dość
Bo
nawet
mefedron
ma
lepszy
skład
niż
nasz
rząd
Spokojnie
robię,
co
kocham
Za
oknem
modern
holocaust
Na
poczcie
pozew
od
Jopa,
ale...
Tata
Maty
to
mój
adwokat
Jeszcze
wyhodowałem
chwasty
Typ
z
mojej
wytwórni
tłukł
kobiety
jak
ćwiartki
Palę
się
ze
wstydu
jak
kalifornijskie
laski
Dziś
mu
nie
poświęcę
nawet
milimetra
kartki
Trochę
wiało,
ale
stoję
cało
Trochę
wiało,
ale
stoję
cało
Cold
matcha
latte,
caramel
apple
spice
on
my
side
We
vibin′
out
the
Sade,
now
I'm
off
the
blasé
So
we
on
karate,
blessed,
I
can
treat
a
Monday
like
a
Friday
I′ve
been
looking
at
the
world
sideways
Tryna
get
this
money
five
ways,
used
to
going
back
and
forth
on
highways
Came
up
hoopin'
in
the
gang
ways,
no
driveway
Back
on
that
path
no
mans,
then
is
no
abley
I
ain't
made
them
put
their
hands
up
like
a
robbery
In
a
minute,
I
make
shawty
swing
my
pray
Only
ever
stressing
′bout
her
love
and
Yahweh
Cold
matcha
lattes,
wishin′
we
can
fly
away
Attention! Feel free to leave feedback.