Republika - Smierc W Bikini (Live) Lyrics

Lyrics Smierc W Bikini (Live) - Republika



Na plaży jesteś ze mną pani
Już nic nie zdoła mnie ocalić
Twój zapach chce
Twój zapach chce
Bym objął cię leciutko w talii
Idziemy dalej a w oddali
Twój wzrok odbija się od fali
Twój jeden szept
Twój jeden szept
I nic nie zdoła mnie ocalić
O pani chciej...
O pani chciej...
O pani chciej...
O pani chciej...
O pani chciej...
W bikini idziesz do mnie pani
Na piasku nie zostawiasz śladów
Nie mogę wstać
Nie mogę wstać
Więc leżę patrząc na twe ciało
Rozbierasz mnie leciutko pani
Umieram prawie rozebrany
Z ust płynie mi
Strumyczek krwi
W bikini jesteś więc ubrana
W bikini śmierć...
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
Śmierć... śmierć
Oddaję ci swą szyję pani
Ma krew zabarwi oceany
Więc całuj mnie i ciągle całuj
Więc całuj mnie i ciągle...
Całuj...
Całuj...
Całuj mnie...
Całuj mnie...
Całuj...
C-c-c-c-całuj c-c-c-c-całuj
C-c-c-c-całuj...
I jeszcze tylko pozwól pani
Nie wcale nie chcę cię obnażyć
Tak boję się
Tak boję się
Że bez bikini gdzieś przepadniesz
Więc pozwól mi się dotknąć pani
Tak chociaż lekko przez ubranie
Ten jeden raz
Ten jeden raz
Chcę wiedzieć jak zimne gwiazdy
W bikini śmierć...
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
W bikini, w bikini, w bikini, w bikini
Śmierć... śmierć
Chcę wiedzieć jak zimne gwiazdy...
Gwiazdy...



Writer(s): Grzegorz Zbigniew Ciechowski


Republika - Republika (Reedycja 2011)
Album Republika (Reedycja 2011)
date of release
08-08-2014




Attention! Feel free to leave feedback.