Lyrics Kushi.Kushi - ReTo
Drzwi
sobie
sam
otwierałem,
nie
będę
skurwielu
Ci
dłużny
W
tym
świecie
nic
nie
ma
za
frajer,
choć
dobra
przyznaję
że
kurwy
Od
Ciebie
zależy
czy
bierzesz
jak
nawet
podają
na
tacy
Już
dawno
nie
myślę
o
niebie,
już
dawno
nie
tęsknie
do
taty
Częściej
o
śmierci
już
miałem
rozkminy
Czy
może
mam
duszę
i
co
ją
pożera
(prr)
Kiedy
mknę
jak
Panamera
(aha),
jak
ogarnia
beznadzieja
mam
staff
Myślałem
tak,
t
Eraz
dla
mnie
to
żart
- gibon
nie
zgładzi
problemu
ni
chuj
Mówił
o
tym
wcześniej
Włodi
już
ja
do
legendy
dopisuje
się
stów
Mimo
to
kurzę
i
kurzę
Z
Borygiem
siedzimy
no
to
wpierdalamy
olej
Z
Żabą
wcześniej
trochę
jedli
także
mi
poleca
dojeść
A
może
do
tego
jeszcze
spaliłby
się
jakiś
lolek?
Chciałbym
odwiedzić
Miami
(A)
Mówiłem
o
tym
w
Wannabe
(ej)
Skoro
zwiedzam
już
sobie
ten
kraj
Innych
nie
zwiedzić
byłoby
grzech
Innych
nie
zwiedzić
byłoby
grzech
Innych
nie
zwiedzić
byłoby
grzech
Innych
nie
zwiedzić
byłoby
grzech
Życie
lepiej
brać
na
slow
mo,
lepiej
brać
na
slow
mo
Tak
kushi,
kushi,
kushi
wiele
mnie
Tak
wiele
kushi,
kushi,
kushi
w
snach
Tak
kushi,
kushi
wiele,
wiele
mieć
Jak
wiele,
wiele
jeszcze
będę
miał
Trzeba
wiedzieć
co
(co?)
Trzeba
wiedzieć
jak
(jak?)
Kushi
mnie,
kushi
mnie
wiele
Kushi
mnie,
kushi
mnie
wiele
Ja
zabieram
głos
(głos)
Nie
szukając
braw
(braw)
Wiele
to
dla
mnie
mało
(co?)
Wiele
to
dla
mnie
mało
Czepiałeś
się
za
szmaty
mnie
a
czym
kurwa
się
czyści
brud
Od
dawna
próbuje
zabić
gniew,
nie
chciałbym
by
nie
poraził
pech
Ja
nie
prosiłem
o
asystę
a
Ty
mnie
teraz
o
azyl,
weź
Myślisz,
że
może
przestraszyć
szczek,
weź
lepiej
siadaj
i
waruj
waruj
Tu
nie
ma
czarów,
w
Piastowie
Alicja
to
sklep
(Alicja
to
sklep)
Trzepak
krainą
złych
panów,
tu
ludzie
pracują
na
chleb
Te
same
gęby
pod
sklepem
co
z
czasów
kiedy
byłem
mały
Zawsze
poczęstuje
kiepem,
kiedyś
kupowali
browary
Ja
w
końcu
kocham
swój
life,
choć
czasem
do
wykończenia
Czas
nade
mną
stoi
jak
kat,
nie
chcę
mówić
mu
do
widzenia
Chciałbym
bardzo
wprowadzić
ład,
ale
przecież
tak
kocham
chaos
Męczy
mnie
to
kurwa
od
lat,
brak
porządku
bo
mam
paradoks
Tak
kushi,
kushi,
kushi
wiele
mnie
Tak
wiele
kushi,
kushi,
kushi
w
snach
Tak
kushi,
kushi
wiele,
wiele
mieć
Jak
wiele,
wiele
jeszcze
będę
miał
Trzeba
wiedzieć
co
(co?)
Trzeba
wiedzieć
jak
(jak?)
Kushi
mnie,
kushi
mnie
wiele
Kushi
mnie,
kushi
mnie
wiele
Ja
zabieram
głos
(głos)
Nie
szukając
braw
(braw)
Wiele
to
dla
mnie
mało
(co?)
Wiele
to
dla
mnie
mało
Attention! Feel free to leave feedback.