Lyrics Zabiore Cie Magdaleno - Ryszard Rynkowski
Przyjaciół
masz
cały
rok
wokół
siebie
I
zawsze
ktoś
przy
tobie
jest
- jak
żart.
Przedstawiasz
wciąż
nową
twarz,
nową
rolę,
Do
kiedy
jesteś
pośród
nas...
Wieczorem
sama
w
domu,
zamknięta
w
pusty
spokój,
Przed
sobą
widzisz
jakiś
cień...
Dlaczego
spuszczasz
głowę,
odwracasz
nagle
oczy,
W
milczenie
znowu
cofasz
się?
O
Magdaleno,
Magdaleno,
Choć
dla
wszystkich
jesbteś,
nie
ma
ciebie
nikt...
O
Magdaleno,
Magdaleno,
Jaka
drzazga
w
twoim
pustym
sercu
tkwi?
Zabiorę
ciebie
z
tamtych
ścian,
wezmę
sobie,
Nie
będziesz
już
musiała
grać,
wciąż
grać...
Zaczną
się
znowu
zwykłe
dni,
zwykłe
noce,
To
wszystko
czego
dziś
ci
brak...
Nie
będziesz
sama
w
domu,
zamknięta
w
pusty
spokój,
Juz
nie
powróci
żaden
cień...
Dlaczego
spuszczasz
głowę,
odwracasz
nagle
oczy,
W
milczenie
znowu
cofasz
się?
O
Magdaleno,
Magdaleno...
O
Magdaleno,
Magdaleno,
Choć
dla
wszystkich
jesteś,
nie
ma
ciebie
nikt...
O
Magdaleno,
Magdaleno,
Jaka
drzazga
w
twoim
pustym
sercu
tkwi?
Choć
dla
wszystkich
jesteś,
nie
ma
ciebie
nikt,
mmmm
Jaka
drzazga
w
twoim
smutnym
sercu
tkwi?
Attention! Feel free to leave feedback.