Lyrics Ciepło - Sara & Skip
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
Możesz
szukać
mnie
w
barze
Ze
dwa
razy
w
miesiącu
Czuły
romans
z
wielkim
światem
Konsumuję
po
trochu
Ale
w
pełni
Gdy
wychodzę
lubię
bawić
się
najlepiej
Kiedy
w
tańcu
całkiem
zapominam
siebie,
siebie
Tylko
czarne
ulice,
czarne
płaszcze
i
długie
kreski
Te
na
oku
u
dziewczyny
co
nie
lubi
się
pieścić
Sama
sobie
jest
żaglem
Na
specjalne
okazje
wychodzi
z
eyelinerem
Tak
jest,
to
wiem
Mętny
wzrok,
sypie
coś
A
ja
myślę:
nie
stop
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
Z
sentymentem
cofam
myśli,
widząc
siebie
Kiedy
nie
słuchałam
się
Znowu
wracam
w
miejsca
gdzie
Nie
ma
jutra,
nie
ma
nie
Tylko
wino,
wanna,
seks
A
dzisiaj
ciągle
tylko
te
huśtawki
Deja-vu,
powtórki
sytuacji
Nadajemy
dziś
na
innej
fali
Szukam
słów,
żeby
lepiej
to
wyrazić
Czemu
nie
możemy
się
dogadać?
Czasami
wystarczy
porozmawiać
Nie
zapominamy
o
swych
wadach
Połóż
mi
rękę
na
gardle,
palec
na
wardze
Ale
proszę
daj
żyć
Tylko
daj
żyć
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
Kiedy
w
końcu
będzie
ciepło
Kiedy
kiedy
słońce
zamiast
deszczu
Wyczekuję
Gdy
nie
będzie
w
końcu
wiatru
W
myślach
dramatu
1 Rysy
2 Ciemność
3 Najlepszy Film
4 Po Co
5 Blond
6 Spójrz
7 Ciepło
8 Coś Wisi W Powietrzu
9 Złote Klatki
10 Dalej Nie Będziemy Się Oglądać
Attention! Feel free to leave feedback.