Lyrics Czarne Słońce - Shellerini
Siedzę
nad
kartka
i
się
bawię
ogniem
Jestem
jak
kropla,
jak
ona
skałę
drążę
Przez
okno
zera
czarne
słońce
I
mam
nadzieje
że
u
ciebie
wszystko
dobrze
U
mnie
spokojnie,
przeżuwam
sobie
problem
Na
starych
śmiechach
robię
porządek
Przez
cały
czas
zerka
na
mnie
czarne
słońce
To
nie
książki
a
włosy
płoną
niczym,
Bondarenko
ścianą
pogody.
ćmą
barowym
oczy
sie
szklą
Ja
z
kolegami
gramy
kiedyś
w
Bonda
na
Nintendo
Jeden
jedyny
ja
kapitan
Billy
Kenzo
I
wciąż
te
bity
bębnią
Kleją
sie
kontuary
A
ci
raperzy
ściemniają
bardzie
niż
te
okulary
Na
de
mną
czarne
słońce,
żadne
błękit
Portugalii
Szponce
se
w
waveach,
jak
Posejdon,
jak
oko
Sarina
A
w
domu
pokój,
w
pokoju
prazy
trochę
W
kieszenie
martwy
poczet
żadne
fanty,
noże
Potem
jem
to
fumaki
łamie
karki
chłopie
Jestem
wyrwany
z
innej
bajki,
tej
nie
plastikowej
I
znowu
w
drodze
mija
mnie
jakiś
Nikodem
Dyzma
Daj
mi
pistolet,
oddam
wystrzał
Dwa
środkowe
palce
stoją
jak
...
Gdy
świat
spode
łba
na
mnie
patrzy
ja
policjant
I
znowu
błyska
się,
jakby
błyskawice
ciskał
syn
Odyna
W
kubkach
rozpuszcza
się
solpadeina
Cisi
jak
...
z
okiem
przekrwionym
jak
mniszka
Obcinam
scenę
jak
se
pędzi
po
krwawi
kibla
I
znowu
błyska
się,
jakby
błyskawice
ciskał
syn
Odyna
W
kubkach
rozpuszcza
się
solpadeina
Cisi
jak
...
z
okiem
przekrwionym
jak
mniszka
Obcinam
scenę
jak
se
pędzi
po
krwawi
kibla
Siedzę
nad
kartka
i
się
bawię
ogniem
Jestem
jak
kropla,
jak
ona
skałę
drążę
Przez
okno
zera
czarne
słońce
I
mam
nadzieje
że
u
ciebie
wszystko
dobrze
U
mnie
spokojnie,
przeżuwam
sobie
problem
Na
starych
śmiechach
robię
porządek
Przez
cały
czas
zerka
na
mnie
czarne
słońce
Mijają
dni
I
mijają
mi
miesiące
nie
słyszę
roszczeń
ich
i
tworze
historię
W
skali
...
liczę
następne
stopnie
Przez
to
okno
zerka
ciągle
czarne
słońce
//
. Zimę
A
noce
zamieniają
wino
w
winnetou
Płynie
kalumet
jakby
siedział
z
nami
winnetou
Mógłbym
się
przeć
gdyby
nie
te
parę
sztyletów
Na
samym
końcu
puszczę
z
dymem
loop
Myśli
jak
pętla
oblepione
brudem
Ciągle
podrzucają
zwłoki,
jak
nad
ranem
uber
W
ciszy
konstruuje
burze,
oświetlają
mi
pioruny
tunel
Niczym
te
twarze
ekrany
komórek
To
...
na
sekundy
przez
wybuchem
. Jakby
grał
w
Duke
Nuken
Nosze
wytrychy
bo
wciąż
słowa
klucze
gubię
Chcesz
mnie
rozkminić,
choć
samemu
siebie
kumam
z
trudem
Pisze
to
tłustym
drukiem
A
patrzą
pustym
wzrokiem
I
w
sumie
chu*
z
tym,
ok
Bo
gra
to
tłustym
okien
Zdmuchuje
kurz
z
tych
pociech
A
one
w
nocy
błyszczą
w
puszczy
pod
blokiem
życie
się
z
nami
bawi
jak
1 kwietnia
A
parę
spraw
na
głowie
rzuca
cień
jak
Gerlach
Głupi
kalendarz,
kawał
czasu
niesie
pendrive
wszystko
czarne
na
białym
Jak
stary
przerzuty
Telstar
życie
się
z
nami
bawi
jak
1 kwietnia
A
parę
spraw
na
głowie
rzuca
cień
jak
Gerlach
Głupi
kalendarz,
kawał
czasu
niesie
pendrive
wszystko
czarne
na
białym
Jak
stary
przerzuty
Telstar
Attention! Feel free to leave feedback.