Lyrics Płaczemy pięścią w stół - Sokół feat. whølelife
Tłum
w
kolejce
grzecznie
czeka,
do
tych
obrotowych
drzwi
Choć
po
bokach
ściany
nie
ma
i
za
drzwiami
nie
ma
nic
Te
granice
to
tylko
kreda,
na
chodnikach,
mówię
Ci
Zmyje
zaraz
je
ulewa,
starczą
dwa
deszczowe
dni
A
my,
jak
lecimy
to
kurwa
do
nieba
Jak
płaczemy
to
pięścią
w
stół
Jak
cieszymy
się,
granic
nie
ma
Jak
dzielimy
się
to
po
pół
A
my,
jak
tańczymy
to
trzęsie
się
ziemia
Jak
idziemy
to
z
nami
tłum
Jak
płyniemy
to
przez
ocean
Jak
nie
wyjdzie
- wbijamy
chuj
Z
pośród
wszystkich
znanych
zabaw,
ci
rekonstruują
stypę
Ktoś
poprawia
w
trumnie
krawat,
zimnym
ledem
świecą
znicze
Pierdolona
maskarada,
plastikowe
chińskie
krzyże
Jak
w
toi-toiu
szybka
zdrada,
popijana
z
puszki
piwem
A
my,
jak
lecimy
to
kurwa
do
nieba
Jak
płaczemy
to
pięścią
w
stół
Jak
cieszymy
się,
granic
nie
ma
Jak
dzielimy
się
to
po
pół
A
my,
jak
tańczymy
to
trzęsie
się
ziemia
Jak
idziemy
to
z
nami
tłum
Jak
płyniemy
to
przez
ocean
Jak
nie
wyjdzie
- wbijamy
chuj
Weź
se
rozkmiń
kto
tu
trzęsie,
tym
słoikiem
pełnym
mrówek
Nie
szarp
klamek
na
zakręcie,
w
pełnym
pędzie
tych
taksówek
Kto
ma
duszę
ten
ma
szczęście,
ale
nie
ma
też
wymówek
Podnieś
teraz
swoje
ręce,
jest
nas
więcej
niż
tych
kurew
A
my,
jak
lecimy
to
kurwa
do
nieba
Jak
płaczemy
to
pięścią
w
stół
Jak
cieszymy
się,
granic
nie
ma
Jak
dzielimy
się
to
po
pół
A
my,
jak
tańczymy
to
trzęsie
się
ziemia
Jak
idziemy
to
z
nami
tłum
Jak
płyniemy
to
przez
ocean
Jak
nie
wyjdzie
- wbijamy
chuj
A
my,
jak
lecimy
to
kurwa
do
nieba
Jak
płaczemy
to
pięścią
w
stół
Jak
cieszymy
się,
granic
nie
ma
Jak
dzielimy
się
to
po
pół
A
my,
jak
tańczymy
to
trzęsie
się
ziemia
Jak
idziemy
to
z
nami
tłum
Jak
płyniemy
to
przez
ocean
Jak
nie
wyjdzie
- wbijamy
chuj
Attention! Feel free to leave feedback.