Strachy Na Lachy - Dzień dobry kocham Cię - Harry Kain rmx Lyrics

Lyrics Dzień dobry kocham Cię - Harry Kain rmx - Strachy Na Lachy



To chodzi o to by od siebie
Nie upaść za daleko
Jak te dwa łyse kamienie nad rzeką
Chodzi o to
By pierwsze chciało słuchać
Co by to drugie
Powiedzieć chce do ucha
że po mej głowie
Czasem się ich boję:
Chodzą słowa nie do powiedzenia.
Nie do powiedzenia
Dzień dobry kocham cię,
Już posmarowałem tobą chleb.
Dzień dobry kocham Cię,
Nie chcę cię z oczu stracić,
Więc, jeszcze więcej.
Dzień dobry kocham cię,
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje,
Dzień dobry kocham cię,
To zapyziałe miasto niech o tym wie.
Tu chodzi o to by od siebie
Nie upaść za daleko
Kiedy długo drugie
Nie widzi pierwszego
Bo gdy siedzi człek samu
Z czarnymi myślami
Człowiek rzuca słuchawkami,
Rzuca słuchawkami.
Bo chodzi o to by od siebie
Nie upaść za daleko
Nawet jeśli czasem
Między nami wykipi mleko
Choćbyś nawet i wieczorem
Zasypiała zdołowana
Chciałbym ci zaśpiewać
Z rana
Móc ci zaśpiewać z rana.
Dzień dobry kocham cię,
Już posmarowałem tobą chleb.
Dzień dobry kocham Cię,
Nie chcę cię z oczu stracić,
Więc, jeszcze więcej.
Dzień dobry kocham cię,
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje,
Dzień dobry kocham cię,
To zapyziałe miasto niech o tym wie.
Dzień dobry kocham cię,
Już posmarowałem tobą chleb.
Dzień dobry kocham Cię,
Nie chcę cię z oczu stracić,
Więc, jeszcze więcej.
Jeszcze więcej jeszcze więcej
Dzień dobry kocham cię,
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje,
Paranoje para-twoje
Omanatopeiczne
Paranormalne paranoje we dwoje...



Writer(s): Krzysztof Grabowski


Strachy Na Lachy - Dzień dobry kocham Cię
Album Dzień dobry kocham Cię
date of release
05-10-2005




Attention! Feel free to leave feedback.