Lyrics and translation Strachy Na Lachy - Za start na Countrey Love

Za start na Countrey Love

Zgubił mnie piękny twój defiladowy krok
Te mrówki faraona na pagonach
I zaliczyłem strzał w binokle
Rozpaliłaś ogień pod kotłem
I tak wpadliśmy sobie w ramiona

Lecz się nie zdarzył cud, żar miłości nas uwierał
Niesłodki był ten miód, nieudany fart
Doszło do mnie to, coś we mnie się wydziera
Za stary jestem dziś na Courtney Love

Potem już byliśmy w łóżku parą oszustów
Dramatycznie przypadkową szajką
Nie utopiliśmy smutku
Dwoje odludków na bezptasiej wyspie w smutnej bajce

I nie ma nic na pół - szybko po tym się ubieram
Jak kiedyś Yves Montand, jak Edith Piaf
Myślisz, że jeszcze w ręku masz pokera
Za stary jestem dziś na Courtney Love

Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to

W biurze rzeczy znalezionych i brzydkich
Zgubiliśmy swe czapki niewidki
I stanęła w miejscu nam huśtawka
Ulotniłaś się na tej miotle
Nareszcie kończąc tę utopię
I tak z potopu wyszła mżawka

I nie ma nic na pół - szybko po tym się ubierasz
Jak kiedyś Yves Montand, jak Edith Piaf
Żadne z nas już się na to nie nabiera
Za stary jestem dziś na Courtney Love

Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to

Lecz nie zdarzył się cud, żar miłości nas uwierał
Niesłodki był ten miód, nieudany fart
Doszło do mnie to, coś we mnie się wydziera
Za stary jestem dziś na Courtney Love

Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to
Ty i ja to błąd i nic więcej ponad to

For a start in Countrey Love

Your beautiful dress parade stride made me lose my mind
Those pharaoh ants on your shoulder boards
And I took a shot through binoculars
You lit a fire under the cauldron
And so we fell into each other's arms

But there was no miracle, the heat of love was burning us
This honey was not sweet, a bad luck
It dawned on me, something in me is screaming
I'm too old today for Courtney Love

Then we were a pair of cheaters in bed
A dramatically random gang
We didn't drown our sadness
Two hermits on a birdless island in a sad fairy tale

And there's no in-between - I quickly get dressed
Like Yves Montand, like Edith Piaf
You think you still have a poker in your hand
I'm too old today for Courtney Love

You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that

In the office of lost and ugly things
We lost our invisible hats
And there's a swing going nowhere
You vanished on that broomstick
Finally ending this utopia
And so the flood ended with a drizzle

And there's no in-between - I quickly get dressed
Like Yves Montand, like Edith Piaf
Neither of us is fooled by this anymore
I'm too old today for Courtney Love

You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that

But there was no miracle, the heat of love was burning us
This honey was not sweet, a bad luck
It dawned on me, something in me is screaming
I'm too old today for Courtney Love

You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that
You and I are a mistake and nothing more than that