Lyrics PRZERWA NA GIBRALTAR - Szymi Szyms
W
leci
raz
jeszcze
(?)
Joł,
ejjj,
ejjj,
ugh
Lalala,
lalalalala,
lalalalala,
lala
Lalalalala,
lalalalala,
lalalalala,
ye
Budzę
się
rano
i
całuję
Chi
Chi,
słodką
jak
Hello
Kitty
Potem
rozpalamy
giby,
Kamil
na
DM
wysyła
mi
bity
Nigdy
nie
myslę
co
byłoby
gdyby
Włączam
anime
i
zajadam
mochi
Cykam
se
foty
Jadę
na
Paryż,
jutro
lecimy
na
Włochy
W
chuju
mam
podaż
i
popyt
W
chuju
kto
tam
i
kto
ty
W
chuju
mam
sklepy
i
dropy
W
chuju
mam
te
twoje
topy
W
chuju
mam
jakie
masz
skoki
Typie
ja
patrzę
Ci
w
oczy
Moje
ziomale
to
koty,
nie
jesteś
inda
to
palisz
wroty
Dopiero
wstałem
zjadłem
śniadanie
a
ziomy
to
pixy,
nosy
i
balet
Ujaram
banie
i
biorę
Cie
w
teren
i
Potem
w
środku
miasta
poproszę
o
taniec
Mama
mi
mówi
"Szalej
młody"
Całusy
mama
zara
ciepłe
kraje
Wybieraj
easyjetem,
lotem,
wizzair
czy
ryanair
Lecz...
Attention! Feel free to leave feedback.