Szymi Szyms feat. OsaKa - Yakuza Lyrics

Lyrics Yakuza - Szymi Szyms feat. OsaKa



Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza
Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza
Nocami nie sypiam
A za dnia to budzi mnie buzi nie budzik
Znalazłem siebie w tym biegu po cele
Nie mogę więcej się zgubić
W chuju mam typie czy znasz mnie
Czy w ogóle lubisz
Kurwa co?
Robie to dla moich ludzi
Ciało w dziarach jak yakuza
Moja dzidzi w moich bluzach
Dzisiaj z ziomami buduję imperium
A kiedyś to leżałem w gruzach
Ciągle mam brudne sumienie
A latam na chmurze genialnego żółwia
To cisza przed burzą
Bo po ciszy zawsze jest burza
Zjadam senzu, czuje się jak młody bóg
Młody Goku, gramy sztukę
To się zwykle rzucam w tłum
Buty ujebane w bagnie
Typie możesz na nie pluć
Jestem z wioski liścia, kumasz więc co wdychałem do płuc
Jak yakuza nic nie rusza mnie
A ciągle idę w przód
Ichiraku mi dowozi szamę, to jest dieta cud
Ciągle płonę jak jebany charizard, a w sercu lód
Nie chcą mi wykładać siana, ja wykładam na nich chuj
Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza
Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza
Z nieba pada dziś atrament w górze kruki Itachiego
Ja popijam sobie sake pisze pod bity Matiego
Z moim składem robię ruchy, z moim składem gramy sztuki
Z moim składem buchy, buchy, z tobą nie
Na, na biało ubrany, brudne sumienie mam duszę i myśli
Wiozę pomału się, pierdolę wyścig
A i tak czuję się jakbym zamykał na luzaku licznik
Szymi znów kruszy te zielone szyszki
Nie śpię nocami, w dzień chodzę jak zombie
Nie śpię nocami, bo szykuję bomby
Nie wiem czy jawa czy sen, uwięziony w fazie rem
Na ciele blizny i dziary, na głowie mam fazy takie że ojej
Cały na biało ubrany jak anioł, kiedy ona ściąga mi shirt
Pyta o imię mojego demona, na szyi ma dziarę sześć, sześć, sześć
Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza
Stoję we mgle jak zabuza
Własny kodeks jak samuraj
Mocne sztuki grane w klubach
Bo ta gra to hanafuda
W białych butach, białych bluzach
Jak yakuza
Czarne skóry w białych furach
Jak yakuza



Writer(s): Szymon Jerzy Sedrowski, Oskar Kapuscinski, Mateusz Myszka


Szymi Szyms feat. OsaKa - Yakuza - Single
Album Yakuza - Single
date of release
28-06-2019

1 Yakuza




Attention! Feel free to leave feedback.