Lyrics and translation Sława Przybylska - Gabinety

Gabinety

Przyjaciele młodych lat, przyjaciele moi
Porozganiał życia wiatr was na strony trzy
Ale kiedy słyszy się, że tam ktoś ze swoich
Poszedł w górę, pod sam szczyt, serce czule drży

Ma gabinet kumpel nasz, z którym kiedyś w ławie
Byle jak upływał czas i mijały dni
Teraz: palma, dywan, szyk, biurko - antyk prawie
Boazeria w słońcu lśni, telefony trzy

Wejdziesz, powiesz, ktoś ty jest, sekretarka grzeczna
Pocałuje w rękę cię, poprowadzi w głąb
I nasz kumpel, stary zgred, wita cię u wejścia
W fotel wciska, ściska dłoń i wyciąga szkło

"Jest koniaczek "Biełyj Aist" - kawa czy herbata?"
Audiencja mija jak przecudowny sen
W gabinetach ważą się losy tego świata
Tutaj swe znaczenie ma każde minut pięć

W naszych lasach praca wre, jak głoszą gazety
Gęsto pada cis i dąb pod naporem pił
Wyposażać trzeba wciąż nowe gabinety
W każdym głowi się swój chłop, byś ty łatwiej żył

Wyposażać trzeba wciąż nowe gabinety
W każdym głowi się swój chłop, byś ty łatwiej żył

Кабинеты

Друзья юных лет, друзья мои,
Разбросал ветер жизни вас по сторонам,
Но когда слышно, что кто-то из своих
Поднялся ввысь, к самой вершине, сердце нежно трепещет.

Есть кабинет у нашего приятеля, с которым когда-то за партой
Время тянулось кое-как, и дни летели,
Теперь: пальма, ковёр, шик, стол - почти антиквариат,
Панели на солнце блестят, телефона три.

Войдёшь, скажешь, кто ты есть, секретарша вежливая
Поцелует ручку твою, проводит вглубь,
И наш приятель, старый хрыч, встречает тебя у входа,
В кресло усаживает, жмёт руку и предлагает выпить.

"Есть коньячок "Белый аист" - кофе или чай?"
Аудиенция проходит как чудесный сон.
В кабинетах вершится судьба этого мира,
Здесь своё значение имеет каждая минута.

В наших лесах работа кипит, как пишут газеты,
Густо падает тис и дуб под напором пил,
Обставлять нужно всё новые кабинеты,
В каждом думает свой человек, чтобы тебе жилось легче.

Обставлять нужно всё новые кабинеты,
В каждом думает свой человек, чтобы тебе жилось легче.