Lyrics Ni Mom Hektara - Sławomir
Najpiękniejsza
nawet
róża
kolce
ma
W
wielkim
mieście
wielka
burza,
mały
ja
Choć
na
koncie
mym
niejedno
zero
W
sercu
czuję
to
dopiero
Wszystko
niby
mam,
a
wciąż
mi
brak
Ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Na
razie
ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Cieszą
mnie
koncerty,
brawa
Cieszy
Nowy
Jork,
Warszawa
Ale
wiatr
gorczański
moją
duszę
gna
Chcę
smakować
polskie
sioło
Chcę
na
sianie
z
babą
gołą
Który
chłop
hektara
sprzeda
mi,
bo
ja
Ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Na
razie
ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Rolnik
jestem,
działka
wpadła
w
moją
sieć
Żona
radzi,
"Chłopie,
ty
do
Krusu
leć"
Żaden
hektar
to
i
nie
ma
mowy
Musi
być
przeliczeniowy
10
arów
jeszcze
muszę
mieć
Ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Na
razie
ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Na
razie
ni
mom
hektara,
ni
mom
hektara
Ale
się
o
hektar
będę
bardzo
starał
Bo
ni
mom
hektara
Attention! Feel free to leave feedback.