Lyrics Sectumsempra - Quebonafide , Taco Hemingway , TACONAFIDE
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
Nigdy
więcej
Siedzę
w
oknie
i
dopijam
gorzki
sok
z
granatu
Życie
nie
jest
sprawiedliwe,
weź
to
powiedz
światu
Leci
trochę
smutów,
leci
trochę
trapu
W
rok
wylałem
tutaj
pierdolone
morze
track'ów
Jutro
z
Emiratów
biorę
lot
do
Baku
Myślałaś,
że
mnie
przerośnie
i
wyskoczę
z
dachu
Te
demony
są
w
ataku
jak
Lukaku,
ratuj
Ale
noce
to
mój
atut,
wstaję
Nosferatu
Znów
odbijam
ten
mój
pojebany
mózg
od
ściany
W
głowie
gra
ta
melodia
mi
jak
ten
wóz
z
lodami
I
się
czuję,
jakbyś
przyłożyła
nóż
do
krtani
Miałem
życie
mieć
jak
sen,
ale
mam
znów
koszmary
Kończę
sezon
Narcos,
znowu
dzwoni
iPhone
Leci
Mac
DeMarco
przez
to
stare
audio
Coś
nie
daje
zasnąć
moje
małe
miasto
Byłaś
czarną
magią,
ja
to
Draco
Malfoy
Sectumsempra
Vulnera
Sanentur
dziewczyno,
powiedz,
ile
można
znieść
ran
Umieram
co
wieczór
przez
miłość,
co
wieczór,
gdy
siedzę
tu
sam
Vulnera
Sanentur
dziewczyno,
powiedz,
ile
można
znieść
łez
Umieram
co
wieczór
przez
miłość,
przez
miłość
zalewa
mnie
krew
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Z
mojej
pracy
pewien
zysk
mam
Co
mi
po
nim,
jeśli
zawsze
muszę
być
sam
Bo
nocami
piszę
teksty,
robię
gry
plan
Minie
trochę
czasu,
nim
uczucie
komuś
wyznam
Mogę
kupić
nowy
zegar,
nowy
rydwan
Czas
ucieka
mi
tak
samo,
jestem
bez
szans
Nowy
sedan,
a
w
nim
pięć
miejsc
Cztery
wolne,
ale
nikt
nie
mówi:
"Skręć
base"
Scena
moja,
nikt
nie
mówi:
"Ziomek,
weź
zejdź"
Znowu
mnie
tu
nie
ma,
pogubiłem
się
na
mieście
Chciałbym
się
z
moją
rodziną
widzieć
częściej
Mam
wrażenie,
że
beze
mnie
wszystkim
jest
lżej
Starych
znajomych
ciągle
tracę,
a
nie
znoszę
nowych
Boli
płuco,
kiedy
biorę
oddech
Powiedziała
mi:
"Terapię,
albo
może
odwyk"
Kiedyś
miałem
złote
serce
oraz
złoty
dotyk
Teraz
tylko
parę
złotych
monet
Znowu
siadam,
bo
zapisać
muszę
nowy
sonet
Chwytam
butlę,
myślę
o
niej,
gdy
podnoszę
korek
Znów
chcę
do
niej
pisać
w
sumie
Ale
nie
wiem
czy
to
jest
na
pewno
dobry
moment
Miałem
oddzwonić,
wielkie
sorry
ziomek
Proszę
wybacz
tato
Znowu
miałem
się
odzywać,
znów
się
skrywam
pracą
Nawet
na
cmentarzu
usłyszałem:
"Siema
Taco"
Gdy
dziękują
mi,
że
jestem,
mówię:
"Nie
ma
za
co"
Vulnera
Sanentur
dziewczyno,
powiedz,
ile
można
znieść
ran
Umieram
co
wieczór
przez
miłość,
co
wieczór,
gdy
siedzę
tu
sam
Vulnera
Sanentur
dziewczyno,
powiedz,
ile
można
znieść
łez
Umieram
co
wieczór
przez
miłość,
przez
miłość
zalewa
mnie
krew
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
Nigdy
więcej
łez
1 Intro
2 Metallica 808
3 Art-B
4 Ekodiesel
5 Wiem
6 Kryptowaluty
7 PIN
8 8 kobiet
9 Tamagotchi
10 Nóż
11 Visa
12 Mleko & miód
13 Giro d’Italia
14 Sectumsempra
15 Soma
Attention! Feel free to leave feedback.