Lyrics Padawan - Teabe
Zacząłem
nie
po
to
by
przestać
Oznaką
słabości
- ucieczka
Odpuścić
sobie
- łatwizna
i
pestka
A
we
mnie
moc
- Jaka?
Wielka
A
we
mnie
moc
jest
wielka
Teabe,
Teabe,
padawan,
padawan.
Ej
Zacząłem
rapować
nie
po
to
by
przestać
Kiedy
nawijam
to
wychodzi
bestia
Mówisz
coś
o
mnie
to
możesz
już
przestać
Wiesz
o
mnie
tyle
co
rzucę
Ci
w
tekstach
Albo
piszą
na
forach
Plaga
i
zmora
Debile
co
mają
nos
w
monitorach
Plaga
i
zmora
Zresztą,
jebać
wiesz
Wykładam
lache,
ograniczam
stres
Życie
za
piękne
jest
Kiedyś
przerzucę
się
z
rapu
na
jazz
Teraz
jazz
pale,
ze
mną
ziomale
Układam
słowa
to
jedna
z
mych
zalet
(hehehe)
Ty
bawisz
się
w
kale
To
co
wyprawiasz
nie
fajne
jest
wcale
Mam
już
dość
zagadek
Życie
jak
Yoda
- niezrozumiałe
Jestem
Padawanem
Czuje,
że
jestem,
choć
niby
dojrzałem
Mam
już
dość
zagadek
Życie
jak
Yoda
- niezrozumiałe
Jestem
Padawanem
Czuje,
że
jestem
choć
niby
dojrzałem
Padawan,
padawan,
padawan,
padawan
Padawan,
padawan,
padawan,
padawan
Padawan,
padawan
padawan,
padawan
Padawan
Mam
flow
i
styl
manier
w
chuj
Nazwij
to
wychowaniem
- gnój
Ja
szanuje
Panie
- cool
Mów,
do
mnie
gentelmanie
Stop!
Stój!
Ode
mnie
dostaniesz
to
czego
nie
da
Ci
inny
Nie
mówie
o
rapie,
ten
wers
jest
do
Idki
Z
pasji
robię
sos,
coraz
wiecej
zna
mój
głos
A
ja
lejce
puszczam
z
rąk
Czego
chce?
Tylko
ją
Mam
już
dość
zagadek
Życie
jak
Yoda
- niezrozumiałe
Jestem
Padawanem
Czuje,
że
jestem,
choć
niby
dojrzałem
Mam
już
dość
zagadek
Życie
jak
Yoda
- niezrozumiałe
Jestem
Padawanem
Czuje,
że
jestem
choć
niby
dojrzałem
Padawan,
padawan,
padawan,
padawan
Padawan,
padawan,
padawan,
padawan
Padawan,
padawan
padawan,
padawan
Padawan,
padawan,
padawan,
padawan
Padawan
padawan,
padawan,
padawan
Padawan,
padawan,
padawan
padawan
Padawan,
padawan

Attention! Feel free to leave feedback.