The Analogs - Oi! Młodzież '98 - translation of the lyrics into German

Oi! Młodzież '98 - The Analogstranslation in German




Oi! Młodzież '98
Oi! Jugend '98
Oi!
Oi!
Gdy byłem bardzo mały i o tym nie wiedziałem
Als ich noch klein war und nichts davon wusste
Myślałem, że kimś będę, bo marzenia miałem.
Dachte ich, ich würde jemand sein, weil ich Träume hatte.
Rodzice byli w pracy, a ja wcześniej w domu.
Eltern waren bei der Arbeit, und ich früher zu Hause.
Wypiłem w parku wino nie mówiąc nic nikomu.
Ich trank Wein im Park, ohne es jemandem zu sagen.
Było jakoś dziwnie i puściłem pawia.
Es war irgendwie komisch und ich kotzte.
Czy to był początek to mnie zastanawia.
Ob das der Anfang war, das frage ich mich.
W szkole jako gówniarz skroiłem dwa zety
In der Schule als Bengel klaute ich zwei Zloty
I zamiast balonowej kupiłem sobie pety.
Und kaufte mir statt einem Luftballon Zigaretten.
To tacy jak ja esencją tych ulic i brudnych bram.
Solche wie ich sind die Essenz dieser Straßen und schmutzigen Tore.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
In der Graue der Straßenbahn können sie fröhlich die Freizeit verbringen.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
Das sind unsere schweren Stiefel, das sind lächelnde Fressen,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Das sind rowdyhafte Streiche, das sind ausgeschlagene Zähne.
Czasem radośni, a czasem wredni.
Manchmal fröhlich, manchmal fies.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy.
Das sind wir, Oi! Jugend, wir kommen hier lang.
Byłem trochę starszy, skroiłem sobie glany.
Ich war etwas älter, besorgte mir Stiefel.
Wszyscy mieli pecha gdy byłem pijany.
Alle hatten Pech, wenn ich betrunken war.
W domu, jak to w domu - nie ma zrozumienia,
Zu Hause, wie zu Hause - kein Verständnis,
Dlatego z dnia na dzień szukałem rozluźnienia.
Deshalb suchte ich von Tag zu Tag Entspannung.
Często starym na złość spierdalałem z chaty.
Oft aus Trotz gegenüber den Alten verließ ich die Bude.
Zawsze gdy wracałem dostawałem baty.
Immer wenn ich zurückkam, bekam ich Prügel.
Kiedyś pannę piękna o blond włosach poznałem,
Einmal lernte ich ein schönes Mädchen mit blonden Haaren kennen,
Lecz kurwa na Jarocin pojechała z hipisami.
Aber verdammt, sie fuhr nach Jarocin mit Hippies.
To tacy jak ja esencją tych ulic i brudnych bram.
Solche wie ich sind die Essenz dieser Straßen und schmutzigen Tore.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
In der Graue der Straßenbahn können sie fröhlich die Freizeit verbringen.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
Das sind unsere schweren Stiefel, das sind lächelnde Fressen,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Das sind rowdyhafte Streiche, das sind ausgeschlagene Zähne.
Czasem radośni, a czasem wredni
Manchmal fröhlich, manchmal fies
To my Oi! Młodzież idziemy tędy. (Oi!)
Das sind wir, Oi! Jugend, wir kommen hier lang. (Oi!)
Byłem już starszy, porwałem Volkswagen.
Ich war schon älter, klaute einen Volkswagen.
Wtedy nie wiedziałem, że nigdzie nie dojadę.
Damals wusste ich nicht, dass ich nirgendwo ankommen würde.
Później w poprawczaku chciałem pakerować,
Später im Besserungsheim wollte ich Kraftsport machen,
No i chwilę później zacząłem grypsować.
Und kurz darauf begann ich den Gefängniscode zu lernen.
Miałem dwie kropy i inne tatuaże.
Ich hatte zwei Punkte und andere Tattoos.
Nie przyszło mi do głowy że to już się nie zmaże.
Mir kam nicht in den Sinn, dass das nicht mehr verschwindet.
Byłem samotny nie miałem już domu.
Ich war einsam, hatte kein Zuhause mehr.
Nie chciałem pracować na składnicy złomu.
Ich wollte nicht auf dem Schrottplatz arbeiten.
To tacy jak ja esencją tych ulic i brudnych bram.
Solche wie ich sind die Essenz dieser Straßen und schmutzigen Tore.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
In der Graue der Straßenbahn können sie fröhlich die Freizeit verbringen.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
Das sind unsere schweren Stiefel, das sind lächelnde Fressen,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Das sind rowdyhafte Streiche, das sind ausgeschlagene Zähne.
Czasem radośni, a czasem wredni.
Manchmal fröhlich, manchmal fies.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy.
Das sind wir, Oi! Jugend, wir kommen hier lang.
Kiedyś na ślepo wierzyłem idolom,
Einmal glaubte ich blind meinen Idolen,
Ale zmądrzałem i czas ich pochłonął.
Aber ich wurde klüger und die Zeit hat sie verschlungen.
W życiu spotkałem ludzi nieżyczliwych.
Im Leben traf ich unfreundliche Menschen.
Spotkałem Oi! Młodzież i jestem szczęśliwy.
Ich traf die Oi! Jugend und bin glücklich.
Kiedyś ktoś mnie nazwał okrutnym szaleńcem,
Einmal nannte mich jemand einen grausamen Verrückten,
A ja wtedy byłem zaledwie pomyleńcem.
Dabei war ich damals nur ein Verrückter.
Teraz na ulicy stoję pewny siebie,
Jetzt stehe ich selbstbewusst auf der Straße,
Nie wiem czy na ziemi, czy już jestem w niebie.
Ich weiß nicht, ob ich auf der Erde bin oder schon im Himmel.
To tacy jak ja esencją tych ulic i brudnych bram.
Solche wie ich sind die Essenz dieser Straßen und schmutzigen Tore.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
In der Graue der Straßenbahn können sie fröhlich die Freizeit verbringen.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
Das sind unsere schweren Stiefel, das sind lächelnde Fressen,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Das sind rowdyhafte Streiche, das sind ausgeschlagene Zähne.
Czasem radośni a czasem wredni.
Manchmal fröhlich manchmal fies.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy. (Oi!)
Das sind wir, Oi! Jugend, wir kommen hier lang. (Oi!)






Attention! Feel free to leave feedback.