Lyrics Tygrys - The Analogs
Jestem
tygrysem
w
betonowej
dżungli
Morduję
szczenięta
bogatych
rodziców
Uderzam
w
głowy
odurzone
dragami
Opróżniam
kieszenie
z
krwawych
pieniędzy
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
dokąd
idziesz
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
co
masz
w
kieszeniach
Nie
pytaj
po
co,
nie
pytaj
za
co
Tak
sieję
dzieło
zniszczenia
Ja
nie
mam
bogatego
ojca
I
nie
mam
też
sumienia
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
dokąd
idziesz
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
co
masz
w
kieszeniach,
oj
Mam
ciężkie
buty
i
silne
ręce
Potrafię
zabić
w
sekundzie
Po
latach
głodu
i
syfu
pojąłem
Że
jesteś
moim
jedynym
wrogiem
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
dokąd
idziesz
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
co
masz
w
kieszeniach
Jestem
tygrysem
w
betonowej
dżungli
Morduję
szczenięta
bogatych
rodziców
Uderzam
w
głowy
odurzone
dragami
Opróżniam
kieszenie
z
krwawych
pieniędzy
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
dokąd
idziesz
Któregoś
dnia
Stanę
przed
tobą
i
spytam,
co
masz
w
kieszeniach,
oj
Attention! Feel free to leave feedback.