The Analogs - Tygrys Lyrics

Lyrics Tygrys - The Analogs




Jestem tygrysem w betonowej dżungli
Morduję szczenięta bogatych rodziców
Uderzam w głowy odurzone dragami
Opróżniam kieszenie z krwawych pieniędzy
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, dokąd idziesz
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, co masz w kieszeniach
Nie pytaj po co, nie pytaj za co
Tak sieję dzieło zniszczenia
Ja nie mam bogatego ojca
I nie mam też sumienia
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, dokąd idziesz
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, co masz w kieszeniach, oj
Mam ciężkie buty i silne ręce
Potrafię zabić w sekundzie
Po latach głodu i syfu pojąłem
Że jesteś moim jedynym wrogiem
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, dokąd idziesz
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, co masz w kieszeniach
Jestem tygrysem w betonowej dżungli
Morduję szczenięta bogatych rodziców
Uderzam w głowy odurzone dragami
Opróżniam kieszenie z krwawych pieniędzy
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, dokąd idziesz
Któregoś dnia
Stanę przed tobą i spytam, co masz w kieszeniach, oj



Writer(s): Dominik Pyrzyna, Paweł Czekała


Attention! Feel free to leave feedback.