Tribbs - Bal wszystkich świętych Lyrics

Lyrics Bal wszystkich świętych - Tribbs



Ta niedziela jest jak film, tani klasy B
Facet się pałęta w nim, w nieciekawym tle
Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
Tak bym chciał Cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się
Chociaż samotności smak, do bólu znam
Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
Świat się tylko już ze mną kręci
Gwiazdy płoną jak stal
Skasowałaś mnie w swej pamięci
mi siebie jest żal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy
Wszyscy, wszyscy, wszyscy, wszyscy, wszyscy
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy, wszyscy, wszyscy święci mają bal
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal



Writer(s): Andrzej Mogielnicki, Romuald Ryszard Lipko


Tribbs - Bal wszystkich świętych
Album Bal wszystkich świętych
date of release
27-08-2021




Attention! Feel free to leave feedback.