Lyrics Deja Vu Car Edit - Weekend
Tak,
jestem
tylko
cieniem,
a
Miałem
być
spełnieniem
twym
Tak
mówiłaś
wtedy,
gdy
Dotykałaś
czule,
lecz
To
uległo
zmianie,
bo
Męczy
cię
kochanie
mnie
Chcesz
być
wolna,
stanie
się
Wedle
twojej
woli
Rozpłynę
się
Jak
deja
ti,
a
ty
(a
ty)
Odejdź,
jeśli
chcesz
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
jednej
łzy
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
nawet
łzy
Już
życia
smak
poznałaś,
czy
Mądrze
ty
wybrałaś,
że
Moją
miłość
zgniotłaś
w
pył
Zabiłaś
jednym
gestem
to
Co
tak
piękne
było,
co
Dusze
nam
łączyło,
jest
Mi
przekleństwem
teraz,
bo
Kocham
w
jedną
stronę
Rozpłynę
się
Jak
deja
ti,
a
ty
(a
ty)
Odejdź,
jeśli
chcesz
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
jednej
łzy
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
nawet
łzy
I
rozpłynę
się
Jak
deja
ti,
a
ty
(a
ty)
Odejdź,
jeśli
chcesz
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
jednej
łzy
Zabierz
wszystko,
nawet
deszcz
Tak
wybrałaś,
więc
tak
jest
Nie
chcę
już
od
ciebie
nic
Nie
uronię
nawet
łzy
Attention! Feel free to leave feedback.