Lyrics Słodka jak cukierek - Weekend
Władzę
masz
A
ja
twój
poddany
Pierwszy
raz
mam
tak
Gryzę
ściany
Skoczyłbym
Skoczyłbym
za
tobą
w
ogień
W
moich
snach
tylko
wyobrażam
sobie
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Dzwonię
wciąż
A
ty
nie
odbierasz
Bawisz
się
znów
mną
I
poniewierasz
Skoczyłbym
Skoczyłbym
za
tobą
w
ogień
W
moich
snach
tylko
wyobrażam
sobie
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Spełnił
się
Spełnił
się
dziś
sen
o
tobie
Mam
już
to
Co
wyobrażałem
sobie
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Jesteś
słodka
jak
cukierek
Wstyd
twój
zdjąłbym
jak
papierek
Z
tobą
czysta
jest
rozpusta
Smak
twój
ciągle
czuje
w
ustach
Attention! Feel free to leave feedback.